Pierwsza spółdzielnia socjalna w Prudniku. Sami sobie znaleźli dobrą pracę!

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Fot. krzysztof strauchmann
Wśród 12 założycieli spółdzielni "Domowe Smaki" większość to kobiety - zawodowe kucharki, albo matki wielodzietnych rodzin, z doświadczeniem w domowym gotowaniu.

Pierwsza w powiecie prudnickim spółdzielnia socjalna "Domowe Smaki" powstała w marcu, ale dopiero od niedawna prowadzi działalność. Postawiła na katering. Większość z członków spółdzielni to kobiety: albo zawodowe kucharki, albo matki dużych rodzin z doświadczeniem w gotowaniu i pieczeniu domowych ciast i obiadów. Dzięki uprzejmości prudnickiego klasztoru Ojców Bonifratrów wynajęli klasztorną kuchnię. Na razie gotują dla podopiecznych zakonnego domu pomocy społecznej. Czekają na zgodę Sanepidu, żeby uruchomić dowóz swoich posiłków na zamówienie.

- Naszą specjalnością są pierogi, krokiety, gołąbki, domowy chleb, makaron, przygotowujemy nalewki i syropy ziołowe - wymienia Danuta Brzozowska ze spółdzielni "Domowe Smaki. Gotujemy w prosty sposób, nie używając chemii, polepszaczy. Konkurencja na tym rynku jest duża, ale to jest potrzebne dla klienta. My liczymy na przychylność osób, które oprócz smacznych potraw, docenią nasz cel społeczny.

A celem działania spółdzielni socjalnej jest zatrudnienie swoich członków, ludzi w starszym wieku, długotrwale bez pracy, którym trudno znaleźć źródło utrzymania w czasach kryzysu.

Założycielom spółdzielni udało się zakwalifikować do programu prowadzonego przez opolską Wyższą Szkołę Zarządzania i Administracji, w ramach którego miało powstać osiem spółdzielni w całym województwie. Na koniec projektu, w maju tego roku, "Domowe Smaki" dostały z funduszy Unii Europejskiej 200 tys. zł dotacji na rozruszanie działalności. Przez pół roku mają też dotowane wynagrodzenia pracowników, składki ZUS, wydatki na energię, gaz itp.

- Dzięki wsparciu kupiliśmy wyposażenie do kuchni, towary na początek - mówi Danuta Brzozowska. - Bez takiej pomocy spółdzielnia nie mogłaby ruszyć. Nas po prostu nie stać na takie wydatki.

Oprócz kateringu spółdzielnia zajmuje się też opieką nad osobami starszymi oraz opieką nad grobami. Zamówienia przyjmuje przez całą dobę pod numerem telefonu 502 610 137 albo 502 620 437.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska