Ostra debata o sytuacji w prudnickim szpitalu. Zamknięta ginekologia i co dalej?

Krzysztof Strauchmann
Radni powiatowi domagali się w piątek wyjaśnień, czy dojdzie do zamknięcia kolejnych oddziałów szpitala w Prudniku.
Radni powiatowi domagali się w piątek wyjaśnień, czy dojdzie do zamknięcia kolejnych oddziałów szpitala w Prudniku. Krzysztof Strauchmann
Szanse na odwieszenie oddziału ginekologiczno-położniczego szpitala w Prudniku są minimalne. Zarząd szpitala walczy natomiast z pogłoskami, że to... początek końca placówki medycznej.

- Prudnickie Centrum Medyczne wystąpi o przedłużenie terminu zawieszenia oddziału ginekologiczno-położniczego - zapowiada prezes spółki Wiesława Gajewska. - Cały czas szukamy lekarzy.

Wczoraj radni powiatowi domagali się wyjaśnień, czy dojdzie do zamknięcia kolejnych oddziałów.

- Konsultowałam tę sprawę z Narodowym Funduszem Zdrowia, w ich opinii jeśli zostanie zamknięta ginekologia z położnictwem, to następnie zniknie neonatologia. Czy to nie grozi sytuacją, w której prudnicki szpital wypadnie z sieci (chodzi o szpitale posiadające ryczałtowe kontrakty z NFZ - red.) - pytała prudnicka poseł Katarzyna Czochara.

- Jak zamknięcie ginekologii wpłynie na remontowany blok operacyjny? Odpadnie z niego część zabiegów ginekologicznych? - dopytywał radny Mirosław Czupkiewicz.

Szpital w Prudniku nie ma osobnego oddziału neonatologicznego. Noworodki trafiały tu na pododdział pediatrii, a ten pozostaje bez zmian. Prezes Gajewska przekonywała, że chirurgia sama poniesie koszty utrzymania bloku operacyjnego.

Paradoksalnie zamknięcie ginekologii poprawi finanse spółki. W Prudniku rodziło rocznie ok. 350 kobiet, z czego połowa spoza powiatu. Średnio dziennie jedna kobieta, a koszt utrzymania oddziału był ponad dwa razy wyższy niż finansowanie z NFZ. Dopiero przy 550 porodach rocznie ta działalność przestaje przynosić straty. Sytuacja finansowa PCM poprawia się, ale szpital musi pilnie zainwestować pół miliona w zakup nowej karetki dla ratownictwa medycznego.

- Spełniamy wszystkie warunki sieci - zapewniała Wiesława Gajewska. - Myślmy o naszym szpitalu pozytywnie. Błędy trzeba wytykać, ale szpital wspierać.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ulga rehabilitacyjna 2019 w PIT za 2018 r. Jakie wydatki na cele rehabilitacyjne można odliczyć w PIT?

ODRA W POLSCE. Czy grozi nam epidemia?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska