Praca dla bezdomnych. Ruszyła ogólnopolska akcja

Iwona Kłopocka
Agencja pracy OTTO chce przekonać polskie firmy do zatrudniania bezdomnych. Wydała kalendarz z fotografiami ludzi, którzy kiedyś znaleźli się marginesie, a dzięki pracy odbudowali swe życie.

Akcja “Praca szansą na godne życie" ruszyła przed świętami. Do 400 firm w całej Polsce wysłano listy z prośbą o stworzenie jednego, próbnego miejsca pracy dla osoby bezdomnej.

- Praca, możliwość utrzymania się to jedyna realna szansa na poprawę własnego losu - uważa Guido Vreuls, prezes Otto na Europę Wschodnią. - Lepiej dać ludziom wędkę i zmobilizować do aktywności, niż uzależniać ich od pomocy różnych instytucji. Najlepszym prezentem dla potrzebujących nie są ani pieniądze, ani przedmioty, ale danie drugiej szansy na godne życie - podkreśla.

Aby przekonać firmy, że to ma sens, wydano kalendarz, którego bohaterami są ludzie, którzy kiedyś znaleźli się na marginesie życia społecznego, a dzięki pracy odzyskali dom, rodzinę i wiarę w siebie.

- Ludzie bezdomni mają za sobą z reguły trudne historie, alkohol, narkotyki, czasem przeszłość kryminalną. Firmy niechętnie decydują się na zaufnie takim osobom. Dlatego postanowilismy przekonać potencjalnych pracodawców, pokazując pozytywne przykłady osób, którym się udało - mówi Maciej Gudra z Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.

Jednym z takich ludzi jest Jacek Czapliński z Poznania - kalendarzowy Pan Styczeń. Wiele lat temu przez alkohol znalazł się na dnie - bezdomny, bezrobotny, bez wiary w cokolwiek. Pozbierał się po nieudanej próbie samobójczej, gdy z przerażeniem uświadomił sobie, że nie potrafi ani żyć, ani zabić się. Od 25 lat nie pije, od 23 lat jako terapeuta uzależnień pomaga ludziom, którzy doświadczają tego, co on sam kiedyś przeżył.
- Akcja Otto to rewelacyjny pomysł - uważa Jacek Czapliński. - Ojciec święty powiedział kiedyś, że kto stracił pieniądze, ten niczego nie stracił, kto stracił przyjaciół - ten stracił niewiele, ale jeśli ktoś stracił odwagę - to stracił wszystko. Praca daje odwagę, dowartościowuje, dzięki niej człowiek czuje się potrzebny, spotyka się z innymi ludźmi, a to przywraca wiarę w sens życia.

Partnerami agencji Otto w akcji szukania pracy dla bezdomnych są m.in. Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta, Stowarzyszenie Pomocy Wzajemnej Barka w Strzelcach Opolskich i Monar.

- Te instytucje od lat pomagają bezdomnym, wiedzą, kto jest gotowy do podjęcia pracy. My z kolei - za darmo - bierzemy na siebie rekrutację, pomożemy także tym ludziom przygotować się np. do rozmowy kwalifikacyjnej, odnaleźć się w nowym miejscu - podkreśla prezes Vreuls.

Od rozesłania informacji do firm minęło zaledwie kilka dni.

- Pierwsze reakcje są ciepłe i pozytywne. Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie uda się zatrudnić kilka osób, ale o szczegółach na razie nie mogę mówić. Będziemy przekonywać kolejnych pracodawców, że są ludzie, którym warto dać drugą szansę - mówi Guido Vreuls.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska