Trzeba będzie schudnąć albo przytyć

Namysłowianki, które zdecydowały się wziąć udział w konkursie, mają od 14 do 19 lat. Prawie wszystkie na pierwsze spotkanie kandydatek, w Namysłowskim Ośrodku Kultury, przyszły z rodzicami lub koleżankami.
- Jakoś raźniej mieć zaufaną osobę obok siebie - mówiły dziewczyny. - Ciekawe, czy będziemy musiały schudnąć.
Na twarzach większości z nich widać było zdenerwowanie. Z zaniepokojeniem słuchały tego, co o zasadach konkursu mówił Ryszard Makowiecki z firmy zajmującej się organizacją wyborów regionalnych i rekrutacją kandydatek.

- Dlaczego widzę tylko trzy uśmiechnięte dziewczyny? Czy się czegoś boicie? - pytał Makowiecki.
- Tego, że trzeba będzie się odchudzać - powiedziało, tym razem głośno, kilka dziewczyn.
Makowiecki natychmiast rozwiał wątpliwości dziewczyn. Wyjaśnił, że spotkanie ma na celu wyłonienie tych osób, którym po spotkaniu zostanie zaproponowany udział w konkursie.
- Nie wiem, czy wszystkie dziewczyny będą mogły wystartować w eliminacjach - dodał. - To jest zabawa, ale również poważne wyzwanie dla wielu z was. Niektóre będą musiały zrzucić kilogram lub dwa. Będą i takie, które muszą przytyć.
Dziewczyny nie będą musiały martwić się o swoje przygotowanie do konkursu. Wszelkich porad co do ubioru, makijażu, fryzury udzielą im konsultanci, którzy spotkają się z nimi w Namysłowie. Natomiast do wystąpienia na scenie podczas powiatowego finału konkursu przygotują je m.in. instruktorzy NOK.
- Jestem mile zaskoczony, że zgłosiło się aż 14 dziewczyn - powiedział nam Jacek Korzeń z NOK. Kilka lat temu musieliśmy zrezygnować z organizowania dorocznych namysłowskich wyborów miss, ponieważ nie było kandydatek. Dlatego teraz dołożymy wszelkich starań, aby dziewczyny się nie rozmyśliły.
Ryszardowi Makowieckiemu towarzyszyła Marta Raczkowska, Miss Ziemi Strzeleckiej. Wspólnie rozmawiali ze wszystkimi kandydatkami.

- Pytali o moje wymiary, jak się uczę i czym się interesuję - powiedziała nam Lucyna Wagner, siedemnastolatka z Namysłowa. - Musiałam również opowiedzieć im o mojej rodzinie, zamiłowaniu do tańca, sportu.
W czasie, kiedy organizatorzy konkursu rozmawiali z kandydatkami, ich rodzice czekali na wyniki przesłuchań.
- Ciekawe, czy moja mała miss dostanie się do tego konkursu - zastanawiała się Małgorzata Fabrycka, mama piętnastoletniej Malwiny.
O tym, które z kandydatek wystąpią w finale Miss Ziemi Namysłowskiej, każda z nich zostanie osobiście poinformowana na początku lutego. W Namysłowie finał konkursu odbędzie się 24 lutego w Namysłowskim Ośrodku Kultury.