Pokazowy proces o rasizm w opolskim sądzie

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
W piątek gimnazjaliści z Opola na własne oczy mogli zobaczyć, jak wygląda prawdziwy proces. Sądowe lekcje dla uczniów trwają w Opolu już od 10 lat.
W piątek gimnazjaliści z Opola na własne oczy mogli zobaczyć, jak wygląda prawdziwy proces. Sądowe lekcje dla uczniów trwają w Opolu już od 10 lat.
20-letni Nataniel Ł. z Kędzierzyna-Koźla zwyzywał i opluł spotkaną kobietę, ponieważ jest Romką. Proces śledzili gimnazjaliści. I przecierali oczy ze zdumienia słysząc jak poważne jest to przestępstwo.

- Jedna taka lekcja jest w stanie bardziej przemówić do wyobraźni młodych ludzi, niż setki pogadanek - uważa Ewa Kosowska-Korniak z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu, przed którym toczy się proces Nataniela Ł. - To ważne zwłaszcza w dobie mowy nienawiści, kierowanej chociażby pod adresem uchodźców. Ludzie, szczególnie ci młodzi, często nie zdają sobie sprawy, jak poważne grożą za to konsekwencje.

Być może nie wiedział o tym też 20-letni Nataniel Ł. z Kędzierzyna-Koźla. Mężczyzna w grudniu ub.r. opluł napotkaną na ulicy Romkę.

Dwa dni później, gdy szedł ze znajomymi, spotkał ją znowu. Tym razem nie tylko opluł i zwyzywał Romkę, ale również groził pobiciem i wykrzykiwał pod jej adresem hasła „Biała rasa, bij brudasa!”.

Na tym jednak nie koniec kłopotów młodzieńca. Mężczyzna otrzymał też zarzut propagowania faszyzmu, ponieważ podczas incydentu hajlował. Kobieta poinformowała policję i sprawa Nataniela Ł. trafiła do sądu.

Piątkowemu procesowi przyglądali się uczniowie klasy III a z Publicznego Gimnazjum nr 1 w Opolu. Rozprawa zrobiła na nich piorunujące wrażenie. Zwłaszcza, że przed jej rozpoczęciem mogli założyć togi i przez moment poczuć się jak prawdziwi sędziowie, prokuratorzy, adwokaci czy radcy prawni.

Uczniowie nie zdawali sobie sprawy, co grozi za nienawistne wpisy w sieci

- Opowiedziałam im, że jedna z ogólnopolskich telewizji musiała ostatnio zamknąć swoje forum internetowe, ponieważ aż roiło się tam od nienawistnych wpisów - mówi Ewa Kosowska-Korniak. - Uczniowie początkowo uśmiechali się, aż do momentu, kiedy usłyszeli, że autorom takim wpisów prokurator postawił zarzuty i oni - podobnie jak Nataniel Ł. - też odpowiedzą za swoje czyny przed sądem. Widziałam jak w jednej chwili uśmiechy poznikały z twarzy uczniów, bo wielu pewnie nie zdawało sobie nawet sprawy, że takie wpisy to też przestępstwo. Podpatrywanie procesu tylko potęgowało to przeżycie.

Oskarżony nie pojawił się na rozprawie. Brat chłopaka mówił w postępowaniu przygotowawczym, że Nataniel Ł. jest patriotą i m.in. wiesza polską flagę nad łóżkiem. Sam oskarżony twierdził, że to, co zrobił, nie miało charakteru rasistowskiego. Przyznał natomiast, że jest patriotą i wyznaje wartości narodowe.

20-latkowi grozi do 5 lat więzienia. Wyrok w jego sprawie ma zapaść 16 października.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pokazowy proces o rasizm w opolskim sądzie - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska