Na to spotkanie Czesława Sulnicka, prezes stowarzyszenia, zapraszała od przeszło miesiąca. - Najczęściej osobiście chodziłam i przypominałam, że w tym roku wigilię po raz pierwszy organizujemy w szkole numer dwa - opowiada Sulnicka.
W sobotę w Zespole Szkół Dwujęzycznych w Oleśnie pięknie zastawiono stoły. Przed wieczerzą uczniowie klas II a i II b oraz III a szkoły podstawowej zaprezentowali jasełka, gościom rozdali świąteczne kartki z życzeniami, które przygotowało kółko plastyczne z "Dwójki". Było wspólne śpiewanie kolęd i łamanie się opłatkiem. Życzenia złożyli ks. prałat Zbigniew Donarski, proboszcz oleskiej parafii, oraz Dago Luecke, wiceburmistrz Olesna.
W wigilijnym menu nie zabrakło smażonego karpia, zupy grzybowej, pierogów. Były też owoce i słodycze.
- To bardzo miłe. Jest tu prawdziwa, życzliwa atmosfera świąt Bożego Narodzenia - mówili ubodzy i samotni. - Dobrze, że robią taką wigilię.
Najwięcej ludzi było z Olesna, dotarli też mieszkańcy okolicznych wiosek. - Kilka osób spoza miasta podwieźli znajomi i sąsiedzi. Dzięki ich życzliwości, a przecież pogoda nie była najlepsza w tym dniu, mogli być z nami na kolacji- cieszyła się Czesława Sulnicka.
Na przygotowanie wigilii 1500 złotych wyłożył Urząd Miejski w Oleśnie. - Ludzi biednych w naszym mieście jest coraz więcej. Co roku staramy się dofinansować takie przedsięwzięcia - powiedział nam wiceburmistrz Dago Luecke.
Po wieczerzy wszyscy otrzymali świąteczne paczki. Proboszcz Donarski rozdał po dwa kilogramy mąki i kilogramie masła, które na ten cel przeznaczyło Gospodarstwo Rolne "Jamy" - "Grupa Multi - Hekk".
Czesława Sulnicka taką kolację dla samotnych i ubogich przygotowała po raz piętnasty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?