Mister wśród kempingów

Anna Listowska
W tegorocznym konkursie Mister Camping 2001 Ośrodek Turystyczno- Wypoczynkowy w Bąkowie zajął III miejsce.

Konkurs organizowany jest co roku przez Polską Federację Campingu i Karawaningu. To nie pierwszy i nie największy zarazem sukces kempingu w Bąkowie (trzykrotnie zdobywał pierwsze miejsca i dwukrotnie drugie).
- Tegoroczne trzecie miejsce nie oznacza, że w ośrodku jest coraz gorzej, przecież jest wręcz przeciwnie - wyjaśnia Zbigniew Krzysztowczyk dyrektor kluczborskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji - po prostu podniesione zostały kryteria.
Podczas oceny ośrodków federacja brała pod uwagę, czy w każdym domku kempingowym jest prysznic i toalety, czy na terenie ośrodka znajduje się sklep z artykułami pierwszej potrzeby.

- U nas jest bar i restauracja, ale typowego sklepu rzeczywiście nie ma - mówi Wiesław Turczyński, kierownik Ośrodka Turystyczno-Wypoczynkowego w Bąkowie - Ale obiekt jest zadbany, wyremontowany. Z roku na rok jest u nas coraz ładniej.
Jury konkursowe doceniło estetykę obiektu, czystość i porządek, a najlepszym tego dowodem jest właśnie trzecie miejsce. W sezonie trzykrotnie wymieniano wodę w basenie, oprócz tego codziennie dopuszczana była świeża. W sumie wykorzystano 11,5 tys. metrów sześciennych wody. Wypoczywający tam ludzie także zawsze wystawiają ośrodkowi bardzo dobrą ocenę.
- A jakie korzyści wynikają dla nas z otrzymania tytułu Mister Camping? Federacja promuje nasz ośrodek na największych targach turystycznych np. w Holandii i Niemczech - opowiada Wiesław Turczyński.
Przed sezonem na remont i renowację gmina przeznaczyła z budżetu 59 tys. zł. Za te pieniądze zrobiono 10 kabin sanitarnych w domkach i wykonano 120 m kw. ścieżki dojazdowej do stanowisk dla przyczep kempingowych. Trzy stanowiska utwardzono.
- Otynkowaliśmy też zaprawą drobnoziarnistą 4 domki, kuchnię turystyczną i sanitariat na polu namiotowym - wylicza Wiesław Turczyński - Pomalowane zostały też rowerki wodne, świetlica i niecki dużego basenu i brodzika.

Dzięki otrzymanym z gminy pieniądzom wykonano też prace konserwatorskie pokrycia dachowego na pawilonie sanitarnym przy basenie i wymieniono 140 metrów bieżących siatki ogrodzeniowej.
- W tym roku sezon na życzenie zarządu miasta rozpoczęliśmy już 1 czerwca - mówi kierownik Turczyński - pierwsze wpływy z basenu były dopiero 23 czerwca. A eksploatacja przecież kosztuje. Pogoda była w kratkę, a i społeczeństwo ubożeje. Nawet zagranicznych gości w tym roku było mniej.
Z kąpieli w basenie skorzystało około 20 tys. osób, na kempingu zatrzymało się 900 turystów, w tym około 100 gości zagranicznych. Mimo, że zarządcy obiektu nie zaliczają tego sezonu do najlepszych, wpływy wyniosły 122 tys. zł, w tym około 60 tys. z biletów wstępu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska