Do napadu doszło w poprzedni wtorek (26 marca) w biały dzień w parku w Strzelcach Opolskich. Była godzina 10:00, kiedy 14-letni chłopak siedział na ławce i przeglądał swój telefon.
Nagle obok niego usiadł nieznajomy mężczyzna. Wyrwał mu smartfona z ręki, a do tego zamierzył się na niego zaciśniętą pięścią. Zagroził chłopcu, że wybije mu zęby, jeśli nie poda kodu PIN-u do telefonu. Telefon mu nie wystarczył, zażądał też pieniędzy, jednak 14-latek nie miał przy sobie żadnej gotówki.
Sprawca zagroził nastolatkowi, że jeśli zgłosi sprawę na policję, to znajdzie go i zemści się.
14-latek nie poszedł na policję, tylko do domu. Opowiedział rodzicom, dlaczego wrócił bez telefonu. I to rodzice zawiadomili o kradzieży dyżurnego strzeleckiej policji.
- Na podstawie podanego rysopisu przez chłopca kryminalni wytypowali osobę, która miała stać za kradzieżą rozbójniczą. Już po kilku godzinach od zgłoszenia śledczy zatrzymali mężczyznę - informuje mł. asp. Dorota Janać, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich.
Zatrzymany został podejrzewany o rozbój 31-letni mężczyzna.
- Odpowie nie tylko za kradzież rozbójniczą na bezbronnym 14-latku, ale również za inne kradzieże. Jak ustalili śledczy mężczyzna kilka tygodni wcześniej kilkukrotnie kradł na terenie miasta alkohol i groził sprzedającemu, że go połamie i potnie mu ręce, jeśli powiadomi policję lub kierownictwo marketu - dodaje mł. asp. Dorota Janać.
Zastraszony sprzedawca z marketu z obawy przed nieobliczalnym mężczyzną początkowo bał się komukolwiek o tym powiedzieć. To jednak tylko rozzuchwaliło sprawcę do kolejnych kradzieży. Kiedy sytuacje powtarzały się coraz częściej, sprzedawca poinformował o zaistniałych sytuacjach swoją szefową, a ona zgłosiła sprawę na policję.
31-letniemu mężczyźnie przedstawiono zarzuty dokonania kradzieży rozbójniczej, za które grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Zatrzymany trafił już do aresztu, gdzie spędzi najbliższe tygodnie w oczekiwaniu na rozprawę sądową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?