1 liga futsalu. Gredar Brzeg rozgromiony

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Zawodnicy Gredaru Brzeg nadal są na ostatnim miejscu w tabeli 1 ligi.
Zawodnicy Gredaru Brzeg nadal są na ostatnim miejscu w tabeli 1 ligi. Mariusz Matkowski
Nasz zespół przegrał różnicą aż 12 bramek.

Gredar przystąpił do spotkania z Orłem Jelcz-Laskowice bez pięciu zawodników, którzy grali w poprzednim spotkaniu. Mieli oni swoje mecze na trawiastych boiskach. To poważne osłabienie nie pozostało bez wpływu na wynik w starciu z międzynarodowym składem rywali. Prowadzeni przez hiszpańskiego szkoleniowca Jesusa Lopeza gospodarze panowali na parkiecie od początku do końca mając największe atuty w osobach dwóch piłkarzy z Hiszpanii: Gerarda Martineza i Jose Gutierreza. Obaj zdobyli po cztery bramki.

Brzeżanie w miarę przyzwoicie grali do 30. min. W ostatnich dziesięciu stracili aż dziewięć goli. Z każdym kolejnym goście mieli coraz niżej opuszczone głowy.

Los beniaminka jest bardzo ciężki. Zdobył do tej pory tylko punkt w czterech meczach i zajmuje ostatnie 11. miejsce w tabeli. W poprzednich spotkaniach walczył jednak zaciekle i nie odstawał tak bardzo od rywali jak w konfrontacji z Orłem. Szansy na pierwsze zwycięstwo w sezonie podopieczni trenera Mariusza Świtonia szukać będą w najbliższy weekend w derbowym meczu z Berlandem Komp­rachcice, który jest na przedostatnim miejscu z dorobkiem dwóch punktów, we własnej hali.

Orzeł Jelcz-Laskowice - Gredar Brzeg 14-2 (5-0)
1-0 Martínez - 2., 2-0 Gutierrez - 3., 3-0 Gutierrez - 8., 4-0 Kucharski - 10., 5-0 Witek - 16., 5-1 Kędra - 22., 6-1 Gutierrez - 30., 7-1 Marti­nez - 31., 8-1 Gutierrez - 31., 9-1 Kucharski - 33., 10-1 Martinez - 33., 11-1 Dziubczyński - 34., 12-1 Martinez - 35., 13-1 Kucharski - 39., 13-2 Kędra - 39., 14-2 Dziubczyński - 40.
Orzeł: Konieczny, Goliński - Gutierrez, Dziub­czyński, Martinez, Kucharski, Krzemień, Witek, Musiał, Kozak, Cybulski, Matejko. Trener Jesus Lopez.
Gredar: Kuczyński - Ożóg, Kędra, Zajączkowski, Raczyński, Kamiński, Fabijaniak, Krawców, Kucharski, Schwarz. Trener Mariusz Świtoń.
Sędziowali: Damian Jaruchiewicz i Piotr Kolo­czek (obaj Katowice). Widzów 300.

"Mam 20 lat i lubię robić zdjęcia, ale wrzucam je na Instagram dla siebie, a nie dla kibiców" - mówi Maria Andrejczyk. Rekordzistka Polski w rzucie oszczepem i uczestniczka IO w Rio de Janeiro opowiedziała w "Magazynie Sportowym" o relacjach z kibicami, wymodlonym przez wujka rekordowym rzucie i stresie podczas zawodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska