Brzeżanie efektownie zrewanżowali się tyszanom za porażkę, jaką ponieśli w pierwszej rundzie. Wówczas to GKS zwyciężył 2-1. Teraz w takim samym stosunku wygrywał Gredar, ale ... jedynie do przerwy. Druga połowa była już bowiem prawdziwą demonstracją siły w wykonaniu gospodarzy.
Nim jeszcze na dobre się ona rozkręciła, prowadzili oni już 4-1. W 21. minucie zdobyli aż dwie bramki, za sprawą Michała Grochowskiego (jego drugi gol w meczu) oraz samobójczego trafienia Piotra Pytla.
Mimo tak pokaźnej zaliczki, gracze z Brzegu ani myśleli o zwalnianiu tempa, co zaowocowało czterema kolejnymi golami. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się Jose Santiago, a po jednej bramce dołożyli Przemysław Matejko, Mateusz Fabiszewski i Jan Rojek. Tym samym Gredar odniósł zdecydowanie najwyższe zwycięstwo w sezonie.
Gredar Brzeg - GKS Tychy 8-1 (2-1)
Bramki dla Gredaru: Santiago (dwie), Grochowski (dwie), Pytel (samobójcza), Fabiszewski, Rojek, Matejko.
Gredar: Raczkowski (Goliński) - Santiago, Grochowski, Matejko, Rojek, Porczak, Nocoń, Fabiszewski, Mika, Dykus, Ożóg.
Znacznie więcej emocji wyzwolił jednak pojedynek z udziałem Berlandu Komprachcice. W jego starciu z Futsalem Nowiny do samego końca nie było bowiem wiadomo, jak się ono zakończy. Ostatecznie obie drużyny podzielił się punktami, co kosztowało naszą drużynę utratę fotelu lidera, na rzecz BSF-u Bochnia.
Wracając jednak do przebiegu potyczki w Komprachcicach, lepiej zaczęła się ona dla gości, którzy objęli prowadzenie w 3. minucie. Ale kolejne dwa ciosy przed przerwą wyprowadził już Berland. W obu przypadkach do siatki Futsalu piłkę posłał niekwestionowany bohater spotkania Mateusz Suchodolski. Wyrównał już w 4. minucie, dobijając uderzenie Michała Bieniasa, a na 2-1 trafił pięć minut później, popisując się niezwykle precyzyjnym uderzeniem w długi róg.
Ten wynik Berland utrzymał do przerwy, choć miał jeszcze okazje do zdobycia kolejnych bramek. Takowe stworzyli sobie jednak też przyjezdni, którzy nie wykorzystali m.in dwóch przedłużonych rzutów karnych.
Lecz już na początku drugiej połowy goście mieli powody do świętowania po trafieniu na 2-2. A później, w końcówce, emocje znów sięgnęły zenitu. Najpierw w 35. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Łukasz Małek. Mimo to, grający wąską kadrą Berland trafił w 39 .minucie na 3-2, a hat-tricka skompletował niezawodny Suchodolski. 24 sekundy później skutecznie odpowiedział jednak Futsal i wynik 3-3 nie uległ już zmianie.
Berland Komprachcice - Futsal Nowiny 3-3 (2-1)
Bramki dla Berlandu: Suchodolski (trzy).
Berland: Korzonek (Lach, Burduja) – Sapa, Iwanow, Małek, Suchodolski, Karnatowski, Babanskykh, Bienias.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?