1 liga futsalu. Remis Berlandu Komprachcice dużym rozczarowaniem

Oliwer Kubus
Berland Komprachcice - AZS UMCS Lublin 3-3.
Berland Komprachcice - AZS UMCS Lublin 3-3. Oliwer Kubus
Berland Komprachcice w ciągu pięciu minut roztrwonił trzybramkową przewagę i musiał się zadowolić punktem.

Mecz pokazał, jak szybko w futsalu może się zmieniać sytuacja. Kiedy w 35. min Michał Bienias po solowej akcji podwyższył na 3-0, wydawało się, że Berland zwycięstwo ma w kieszeni. Tym bardziej że grał naprawdę dobrze, stwarzał sobie dużo okazji i mądrze się bronił, nawet gdy goście wycofali bramkarza.

AZS nie złożył jednak broni i nadal stosował manewr z lotnym golkiperem. W 36. min po błędzie gospodarzy zdobył gola na 1-3 i uwierzył, że jeszcze nie wszystko stracone. Na 90 sekund przed końcem bramkę kontaktową strzelił Łukasz Mietlicki, a kiedy do ostatniej syreny zostało 40 sekund, niefortunnie interweniował Bienias, który zaliczył samobójcze trafienie. Rezultat już się nie zmienił i zawodnicy Berlandu opuszczali boisko wściekli, że wypuścili z rąk, jak się zdawało, pewną wygraną.

- Tego, co zdarzyło się w końcówce, nie da się racjonalnie wytłumaczyć - mówił trener naszej drużyny Dariusz Lubczyński. - Mieliśmy pełną kontrolę nad wydarzeniami, może oprócz okresu gry rywali w przewadze, chociaż były momenty, że bili oni głową w mur. Chłopcy doskonale wiedzą, o co gramy, i byli bardzo skoncentrowani. Ostatnio wpadliśmy jednak w dołek, który jest spowodowany między innymi ubytkami kadrowymi. O ile remis przed tygodniem można było wziąć w ciemno, o tyle tym razem byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym. Była szansa, by „zamknąć” ten mecz wcześniej. Kilka razy strzelaliśmy do pustej bramki i gdybyśmy choć razy trafili, to goście prawdopodobnie już by się nie podnieśli.

Przez większość pierwszej połowy grę Berlandu oglądało się z dużą przyjemnością. Miejscowi zaczęli z animuszem i raz za razem zagrażali lublinianom. Wynik otworzył Bienias, a na 2-0 podwyższył Igor Babanskykh, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce po asyście Mateusza Suchodolskiego. Babanskykh na gola mocno zapracował. Był bardzo aktywny i w niektórych akcjach brakowało mu nieco szczęścia. Warto odnotować także obroniony rzut karny przez Jacka Korzonka, który zastępował rekonwalescenta Sergieja Burduję.

Tym bardziej szkoda, że po przerwie drużyna z Komprachcic nie utrzymała wysokiej przewagi i w ostatnich minutach dała sobie wydrzeć zwycięstwo.

- Plus jest taki, że teraz, gdy jesteśmy w nieco gorszej formie, to przynajmniej remisujemy i od dziesięciu kolejek jesteśmy niepokonani - podkreślał trener Lubczyński. - W poprzedniej rundzie, kiedy byliśmy w dołku, zanotowaliśmy serię czterech porażek z rzędu. Najważniejsze mecze jeszcze przed nami.

Jednym z nich będą derby Opolszczyzny, do których dojdzie w sobotę w Brzegu. Tamtejszy Gredar podejmie Berland, a smaczku temu starciu dodaje fakt, że obie ekipy znajdują się na szczycie tabeli.

- Czeka nas bardzo trudne zadanie, bo Gredar jest znów na fali - stwierdził Dariusz Lubczyński. - Znam wszystkich jego zawodników, personalnie jest może ciut mocniejszy niż my. Brzeg to gorący teren, publiczność jest wymagająca i przypuszczam, że kartki mogą się posypać.

Berland Komprachcice - AZS UMSC Lublin 3-3 (2-0)
Bramki dla Berlandu:
Bienias (dwie), Babanskykh.
Berland: Korzonek - Krawców, Przywara, Kilian, Suchodolski, Babanskykh, Sapa, Bienias, Karnatowski.

Gazeta Lubuska. Międzyrzecz. Freestyle football na Orliku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie