1 liga futsalu. Remis Odry Opole, porażki Berlandu Komprachcice i Gredaru Brzeg

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Markus Przywara strzelił jedną z bramek dla Berlandu, ale jego zespół wyjechał z Polkowic bez zdobyczy punktowej.
Markus Przywara strzelił jedną z bramek dla Berlandu, ale jego zespół wyjechał z Polkowic bez zdobyczy punktowej. Sławomir Jakubowski
Zespół z Opola zakończył wyjazdowy mecz z Buskowianką Busko-Zdrój remisem 2-2. Berland przegrał 4-6 w Polkowicach, a Gredar 2-3 w Rzeszowie.

W miniony weekend jako pierwsza, w sobotę wieczorem, swoje możliwości zaprezentowała Odra Opole. I to jej poszło najlepiej. Mimo że na spotkanie z Buskowianką Busko Zdrój wybrała się w dość okrojonym składzie, to potrafiła wywalczyć remis.

Zważywszy na to, że kadra opolan liczyła tylko dziewięciu graczy, z czego dwaj to bramkarze, wynik 2-2 można uznać za niezły. Mogło być jednak nawet lepiej, ponieważ dwukrotnie znajdowali się oni na prowadzeniu.

Pierwszą bramkę w meczu zdobył w 13. minucie Bartosz Nesterów, a na 2-1 dla Odry trafił potem Piotr Łopuch w 29. minucie. Do wywalczenia kompletu punktów ekipie z Opola zabrakło czterech minut.

Zacięty mecz w Polkowicach stoczyła z miejscowym KS-em także drużyna Berlandu Komprachcice. Choć rozpoczęła go w niezbyt dobry sposób, do przerwy przegrywając 1-3, to w drugiej odsłonie zaciekle goniła i omal nie dopięła swego. Przy stanie 4-5 nasz zespół wycofał bramkarza, ale nie zdołał już wyrównać i na 10 sekund przed końcowym gwizdkiem polkowiczanie ustalili wynik strzałem do pustej bramki.

- W pierwszej połowie wypadliśmy poniżej oczekiwań, choć dwukrotnie nie odgwizdano też na naszą korzyść według mnie wyraźnych fauli - mówił Dariusz Lubczyński, trener Berlandu. - Druga odsłona była już dużo lepsza w naszym wykonaniu. Walczyliśmy ambitnie, stawiając pod koniec wszystko na jedną kartę. Z tego jestem zadowolony, ale z końcowego wyniku już znacznie mniej.

Mniej goli, bo łącznie pięć, padło z kolei w starciu Heiro Rzeszów - Gredar Brzeg. Mecz w stolicy Podkarpacia nie rozpoczął się po myśli brzeżan, ponieważ pechowo do własnej siatki piłkę posłał Michał Zboch. Ten sam zawodnik jednak już w 8. minucie trafił do właściwej bramki, wyrównując na 1-1. Nasza ekipa wywierała na rywalach sporą presję, ale nie potrafiła znaleźć sposobu na pokonywanie znakomicie dysponowanego bramkarza Heiro.

Buskowianka Busko-Zdrój - Odra Opole 2-2 (0-1)
Bramki dla Odry: Nesterów, Łopuch
Odra: Krzywicki - Kryworuszczak, Karnatowski, Jaskólski, Nesterów, Bidziński, Łopuch, Tosik. Trener Marcin Waniczek.

KS Polkowice - Berland Komprachcice 6-4 (3-1)
Bramki dla Berlandu: Bienias (dwie), Meryk, Przywara.
Berland: Burduja, Korzonek - Gawin, Małek, Sapa, Lachowicz, Szwed, Bienias, Meryk, Riemann, Przywara. Trener Dariusz Lubczyński.

Heiro Rzeszów - Gredar Brzeg 3-2 (2-1)
Bramki dla Gredaru: Zboch (dwie).
Gredar: Raczkowski - Rojek, Zboch, Mika, Fabijaniak , Fabiszewski, Ożóg, Dykus, Krawców, Sikorski, Kucharski. Trener Artur Adasik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska