Koszykarki z Głuchołaz były zdecydowanymi faworytkami spotkania. Zespół Karkonoszy przegrał bowiem wcześniej wysoko wszystkie swoje trzy mecze i po prostu wyraźnie odstaje od reszty stawki. Dla naszego zespołu była to dobra okazja to rehabilitacji za fatalny występ w poprzedniej kolejce z ŁKS-em Łódź we własnej hali.
Tylko początek spotkania miał zaskakujący przebieg. Gospodynie prowadziły bowiem po nieco ponad 60 sekundach gry 5:0. Wszystko jednak dalej toczyło się już jednak według zakładanego scenariusza. Głuchołazianki szybko odrobiły straty i objęły prowadzenie. Między obydwiema ekipami była co najmniej klasa różnicy. Przyjezdne stale więc zwiększały swoją przewagę.
Jest tylko po tym meczu jedna zła wiadomość. Kontuzji nosa doznała jeszcze w pierwszej połowie rozgrywająca i kapitan naszego zespołu Aleksandra Dziwińska.
- Łącznie zagrała tylko nieco ponad dziesięć minut - mówił szkoleniowiec Chrobrego Tadeusz Widziszowski. - Kontuzja chyba nie jest zbyt groźna, ale nie było sensu ryzykować i wysyłać ją na parkiet. Okazję do gry zresztą dostały zawodniczki rzadziej występujące w meczach ligowych.
Nie mogło to wpłynąć na losy spotkania, które było jednostronne i dopiero w ostatniej kwarcie miało nieco bardziej wyrównany przebieg. Tę część gry gospodynie minimalnie wygrały.
Karkonosze Jelenia Góra - Chrobry Głuchołazy 46:81 (11:22, 13:24, 6:20, 16:15)
Karkonosze: Kwietoń 9 (1x3), Paździerska 16 (2x3), Kryszpin 10, Michniewicz 3 (1x3), Wierzbicka - Rola 4, Rybkiewicz, Rorat 4, Lewandowska. Trener Jerzy Gadzimski.
Chrobry: Dziwińska, Zuchora 9, Kulak 5, Stelmach 17, Czarnecka 10 - Ludwiniak, Fundeła 2, Deko 11 (1x3), Kucharska 15 (1x3), Barczuk 4, Kaczmarek 8 (2x3). Trener Tadeusz Widziszowski.
Sędziowali: Krzysztof Kustra i Maciej Banach (obaj Wrocław). Widzów 100.
W tabeli grupy południowej 1 ligi Chrobry w gronie 11 drużyn zajmuje 9. miejsce. W trzech meczach zdobył cztery punkty. Większość ekip ma jednak o jeden mecz rozegrany więcej. Prowadzi Korona Kraków, która w czterech spotkaniach zebrała komplet ośmiu punktów.
Zobacz MAGAZYN SPORTOWY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
