1 liga koszykarzy. Sądne dni przed Weegree AZS Politechniką Opolska i Pogonią Prudnik

W pierwszym przypadku chodzi o awans do play off, w tym drugim o utrzymanie. Znacznie bliżej realizacji swoich założeń są opolanie, a prudniczanie też nie są bez szans, jednak w ich przypadku nie wszystko też zależy od nich. Po kolei zatem…

Zacznijmy od biało-niebieskich, wszak o ile akademicy mogą awansować do ósemki, o tyle oni muszą się utrzymać na zapleczu elity, gdzie grają już siódmy? sezon z rzędu...

Do tego na ten moment wciąż są „pod kreską” oznaczającą relegację, a jakby tego było mało mają najtrudniejszy terminarz* z wszystkich czterech ekip z których wyłonią się dwaj spadkowicze. Zdegradowana jest już bowiem Nysa Kłodzko, a zespoły z miejsc od 11 włącznie w górę są bezpieczne. Poza nimi więc boje o uniknięcie spadku czekają jeszcze Wisłę Kraków, Deckę Pelpin i Kotwicę Kołobrzeg.

Co ciekawe podopieczni Dominika Tomczyka mają prawo narzekać na swój rozkład jazdy pomimo tego, że w sobotę ugoszczą będących tuż za nimi krakowian, których przecież w dodatku ograli w ich hali. Potem jednak przyjdzie im mierzyć się z dwiema ekipami z samego czuba tabeli. Najpierw (27.03) z drugim obecnie WKK Wrocław na wyjeździe, a ostatniego dnia marca ugoszczą przewodzących teraz w stawce Czarnych Słupsk.

Walka o utrzymanie zapowiada się tym bardziej ostro, że proszę sobie wyobrazić, iż na 12 meczów, które przyjdzie rozegrać na finiszu tym czterem wspomnianym wcześniej drużynom, aż sześć będzie rozegranych pomiędzy nimi. Wszak już teraz choćby innym równie ważnym starciem co w Prudniku będzie pojedynek w Pelpinie gdzie zawita… Kotwica. Nawet nie trzeba tu sugerować jak wielki oddech da jednej z tych drużyn zwycięstwo w tym boju.

Co gorsza Pogoń z obiema ekipami mają gorszy bilans bezpośrednich spotkań (a te decydują w ostatecznym rozrachunku) więc przy równej liczbie punktów czy to z jedną z nich czy to z dwiema przy małej tabeli zawsze będą niżej sklasyfikowani. Jakże więc boli teraz fakt, że gdy ogrywali dwa tygodnie temu kołobrzeżan 80:75 to nie udało się zdobyć choćby punktu więcej, albowiem w hali tego zespołu przegrali 71:76, a zatem wynik na remis, aczkolwiek na korzyść Kotwicy przemawia ilość zdobytych punktów na wyjeździe. Paradoksalnie wówczas w ostatniej akcji Pogonie nie trafił Tomasz Madziar, który rozgrywał kapitalną czwartą kwartę i bez niego nie byłoby w ogóle tej wygranej!

Tak czy inaczej prudniczanie muszą nie tylko patrzeć na siebie, ale i liczyć na potknięcia innych. Najbardziej komfortowym wyjściem byłyby trzy wygrane na finiszu naszych koszykarzy, co biorąc pod uwagę starcie Kotwicy z Decką będzie niemożliwe do osiągnięcia w przypadku tychże dwóch ekip. Muszą im jednak zdarzyć się jeszcze inne porażki. Zważywszy także na tak trudny terminarz Pogoni może być bardzo ciężko o wypełnienie pierwszej części planu. Może być tez tak, że Pogoń wcale nie musi wygrywać trzech spotkań, niemniej - choć nieładnie życzyć komuś przegranej 0 to najlepiej by było, aby najwięksi rywale mieli kiepski finisz.

Może pomóc w tym choćby Weegree AZS PO, która w ostatniej kolejce ugości wspominaną już tu Kotwicę. Tym bardziej, że opolanie przecież mają o co grać i to od nich samych wszystko zależy. Jeśli wygrają swoje trzy mecze, play off mają pewne. I to z pozycji numer siedem. Jakakolwiek porażka skomplikuje ich sytuację, jednak absolutnie szans nie przekreśli.

Dość podobnie bowiem wygląda sytuacja z walką o pozostałe miejsca w play off jak i o utrzymanie. Tu także o takowe walczy dwa razy więcej drużyn aniżeli pozostało miejsc do obsadzenia. Niemniej w przypadku Dzików Warszawa tylko niesamowity splot okoliczności i odpowiednich wyników dałby im awans, a w przypadku Miasto Szkła Krosno tylko katastrofa by go tej ekipie odebrała. Skupmy się zatem na zespołach zajmujących lokaty 7-10 z których dwa zapewne wywalczą przepustkę do ćwierćfinału.

W tym gronie opolanie mają dość sprzyjający terminarz**, bo poza tym, że ugoszczą Dziki i Kotwicę to udadzą się jeszcze do Łańcuta. To zupełnie inny zestaw rywali aniżeli mają choćby rezerwy Śląska Wrocław, które najpierw czekają derby z WKK, potem ugoszczą Czarnych, a na koniec może być bój o wszystko ze ZB Pruszków, który także jest w tym zainteresowanym awansem do play off kwartecie. Team ze stolicy ma przed sobą powitanie outsidera z Kłodzka, do którego na ostatniej proste zawita Księżak Łowicz, obecnie 10 w stawce. Tak czy inaczej będzie się działo...

* Terminarz ekip walczących o utrzymanie
12. Kotwica Kołobrzeg: Decka Pelplin (wyjazd) miejsce rywala - 13, Dziki Warszawa (dom) - 11, Weegree AZS PO (w) - 7 = 31 pkt (lokata odwzorowuje punkty, im ich więcej tym potencjalnie łatwiejszy zestaw rywali).
13. Decka Pelplin: Kotwica Kołobrzeg (d) - 12, Górnik Wałbrzych (w) - 2, Wisła Kraków (d) - 15 = 29 pkt.
14. Pogoń Prudnik: Wisła Kraków (d) 15, WKK Wrocław (w) 2, Czarni Słupsk (d) 1 = 18 pkt.
15. Wisła Kraków: Pogoń Prudnik (w) 14, Miasto Szkła Krosno (d) 6, Decka Pelplin (w) 13 = 33 pkt.

** Terminarz ekip walczących o play off
7. Weegree AZS PO: Dziki Warszawa (d) - 11, Sokół Łańcut (w) - 4, Kotwica Kołobrzeg (d) - 12 = 27 pkt.
8. ZB Pruszków: GKS Tychy (w) - 5, Nysa Kłodzko (d) - 16, Śląsk II Wrocław (w) - 9 = 30 pkt.
9. Śląsk II Wrocław: WKK Wrocław (d) - 3, Czarni Słupsk (w) - 1, ZB Pruszków (d) - 8 = 12 pkt.
10. Księżak Łowicz: Sokół Łańcut (w) - 4, GKS Tychy (d) - 5, Nysa Kłodzko (w) - 16 = 25 pkt.