Ba! Podopieczni Mariusza Rumaka praktycznie przez cały mecz prowadzili. Zdobyli bowiem gola już na samym początku. Nie upłynęło nawet 8 minut gry, a już do siatki miejscowych trafił Ivan Martin, który skrzętnie wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego Krzysztofa Janusa.
Miejscowi jednak nie załamali się, szybko zabrali się za odrabianie strat i przeszli do ofensywy. Najpierw minimalnie chybił Mateusz Kuzimski, a chwilę potem dogodną sytuację zmarnował Gracjan Jaroch. Z kolei tuż przed przerwą do powiększenia przewagi nie dopuścił Juliusz Letniowski, powstrzymując wychodzącego na czystą pozycję Tomasa Mikinica.
W drugiej odsłonie Odra skupiła się w zasadzie na defensywie, ale też rywalom brakowało pomysłu na sforsowanie takiego nastawienia. Co prawda podopieczni Adriana Stawskiego mocno napierali, ale brakowało im argumentów.
Wreszcie jednak dopięli swego. W finalnej akcji w ostatnich sekundach spotkania strzał ostatniej szansy oddał rezerwowy Maksymilian Hebel i na nieszczęście przyjezdnych znalazł on drogę do bramki.
Taki obrót sprawy boli tym bardziej, że przecież piłkarze z Opola przyjechali do Bytowa z jasnym celem - chcieli wywalczyć pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie. Niestety, nie udało im się to.
WIĘCEJ INFORMACJI WKRÓTCE
Bytovia Bytów - Odra Opole 1-1 (0-1)
Bramki: 0-1 Ivan Martin - 8., 1-1 Hebel 90.
Bytovia: Witan - Kuzdra, Bąk, Dampc, Wilczyński (79. Witkowski) - Kuzimski, Procyszyn (59. Hebel), Wolski, Letniowski, Jakóbowski - Jaroch.
Odra: Szromnik - Brusiło, Baranowski, Bodzioch, Winiarczyk - Mikinic (56. Rybicki), Habusta, Niziołek, Moder (86. Czyżycki), Janus - Ivan Martin (90. Skrzypczak).
Żółte kartki: Bąk, Hebel - Bodzioch, Mikinic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?