O sukcesie zespołu z Zawadzkiego przesądziła jego kapitalna gra przed przerwą. Bardzo dobra postawa bramkarza Dawida Skrzypczyka sprawiała, że jego koledzy mogli regularnie wyprowadzać zabójcze kontrataki. Najlepiej gracze ASPR-u spisali się pomiędzy 23. a 30. minutą, wygrywając ten fragment aż 7-1. Najbardziej widocznym zawodnikiem z pola był wtedy skrzydłowy Dawid Mięsopust, którego trzy trafienia pozwoliły naszej drużynie objąć prowadzenie az 18:8!
I nawet mimo tego, że w drugiej połowie naszej drużynie przytrafił się kryzys (siedem straconych goli z rzędu), jej końcowy sukces w Radomiu pozostał niezagrożony.
Uniwersytet Radom - ASPR Zawadzkie 27-31 (8-18)
Uniwersytet: Sulima, Chudzik - Socha, Stanik, Afanasjew, Mroczek 8, Jurgilewicz 3, Pawelec, Gruszczyński 2, Pomiankiewicz 1, Kowalczyk 8, Kubajka 2, Włoskiewicz 2, Banaczek 1. Trener Mariusz Grela.
ASPR: Skrzypczyk, Donosewicz - Baran 3, Przybysz 2, Kubillas 4, Ścigaj 5, Mięsopust 4, Zagórowicz, M. Morzyk, Wacławczyk 2, Krygowski 3, A. Danysz, Ł. Całujek 2, S. Danysz 3, Swat 3. Trener Łukasz Morzyk.
Kary: Uniwersytet - 2 min., ASPR - 12 min.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?