Tym razem team z powiatu brzeskiego mierzył się z czołową ekipą grupy B i większych szans nie miał. W rozgrywanym awansem z 21. kolejki spotkaniu Siódemka-Miedź Legnica wygrała bowiem w hali przy ul. Sienkiewicza 39:27.
Grodkowianie co prawda zaczęli od prowadzenia, ale tak po prawdzie znowu słabo weszli w mecz, bo i tak po sześciu minutach mieli na koncie właśnie tylko jednego gola. Na szczęście rywale też długo się rozkręcali, a i parę razy powstrzymał ich Damian Zając, broniąc choćby rzut karny.
Gdy nieco po upływie kwadransa gry dwa trafienia z rzędu zanotował Kamil Rogaczewski i było 7:9 wydawało się, że miejscowi są w stanie powalczyć o niespodziankę. Tym bardziej, że choć przyjezdni cały czas kontrolowali przebieg wydarzeń, to tuż przed zejściem na przerwę mieli „tylko” trzy gole więcej.
Po zmianie stron legniczanie jednak szybko rzucili właśnie taką ilość bramek i przy stanie 13:20 stało się jasne, że happy endu dla gospodarzy nie będzie. Nawet wtedy gdy szybko dwie udane próby podjął Maciej Maciejewski. Na półmetku drugiej odsłony jeszcze miejscowi utrzymywali jako taki kontakt, wszak było 22:27, jednak potem faworyci dwa razy wrzucili wyższy bieg, a finisz należał już zupełnie do nich. Tym samym pogrom stał się faktem...
Olimp Grodków - Siódemka-Miedź Legnica 27:39 (13:17)
Olimp: Zając - K. Rogaczewski 6, Hertel 5, Kolanko 4, Juros 3, Maciejewski 3, Wiśniowiecki 3. Nowak 3, Kuka, Prokop, P. Rogaczewski, Stępień.
Kary: 12 min.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?