1 liga piłki ręcznej kobiet. Otmętowi Krapkowice nie udało się sprawić kolejnej niespodzianki

Mirosław Szozda
Bożena Kuźmik (z piłką) toczyła trudne boje z rywalkami z Olkusza.
Bożena Kuźmik (z piłką) toczyła trudne boje z rywalkami z Olkusza. Mirosław Szozda
Otmęt Krapkowice był wyraźnie słabszy od SPR-u Olkusz i przegrał u siebie 24:42.

Nie było powtórki z Gliwic, gdzie przed tygodniem krapkowiczanki sensacyjnie ograły Sośnicę. W meczu kończącym pierwszą rundę ligowych zmagań lepszymi okazały się olkuszanki, które prowadziły od pierwszej do ostatniej minuty.

W ekipie gospodyń świetnie w mecz weszła Agnieszka Gołąbek. Kołowa Otmętu zdobyła trzy pierwsze bramki dla swojego zespołu, a w całej pierwszej odsłonie w sumie aż sześciokrotnie trafiała do siatki SPR-u. Podopieczne trenera Jerzego Lichosika kroku rywalkom dotrzymywały przez 20 minut gry mając do odrobienia nie więcej niż dwie, trzy bramki.

Niestety, im bliżej było do przerwy, tym sytuacja wyglądała coraz mniej ciekawie. Po raz ostatni nadzieje na skuteczny pościg w tym meczu trafieniem na 11:13 dała Agnieszka Kochanowska-Wistuba, a potem raz za razem kolejne ciosy zadawały olkuszanki i do szatni miejscowe powędrowały ze stratą 7 goli.

Brak wiary, ale i spora różnica umiejętności przesądziły o tym, że ledwie po kilkunastu minutach drugiej połowy było „po herbacie”. Na tablicy świetlnej widniał bowiem rezultat 18-30, a szkoleniowiec SPR-u mając zwycięstwo w kieszeni coraz częściej na parkiet posyłał zmienniczki. W hali Otmętu po raz pierwszy „pękła czterdziestka”, a miejscowe wysoko uległy Olkuszowi 24-42.

- Dziewczyny SPR-u popełniły bardzo mało błędów, a tych w naszej grze było znacznie więcej - mówiła Gołąbek.- Rywalki to młode, ale silne zawodniczki, które zaimponowały wyjściami do kontrataków. Nasze miejsce w tabeli nie wzięło się znikąd, po prostu odstajemy sportowo od większości zespołów. Jest jednak kilka ekip z dolnych rejonów w naszym zasięgu i w drugiej rundzie postaramy się z nimi powalczyć o kolejne punkty. Zakończyłyśmy ligę, ale w środę gramy pucharowe starcie z KPR-em Jelenia Góra. Będziemy zadowolone. jeśli zagramy na miarę własnych możliwości.

Otmęt Krapkowice - SPR Olkusz 24:42 (15:22)
Otmęt: Mazurkiewicz, Pużańska - Gołąbek 9, Blozik 4, Łapszyńska 3, Medwid 3, Orlik 3, Kochanowska-Wistuba 1, Migoń 1, Szwajkiewicz, Nastałek, Kołodziej, Kruk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska