Mimo reformy systemu rozgrywek 1 ligi, w postaci utworzenia trzech grup po 12 drużyn zamiast dwóch po 16, obaj przedstawiciele Opolszczyzny będą rywalizować w grupie B. Do derbów regionu dojdzie najpierw w Grodkowie (prawdopodobnie 3 lub 4 listopada). Rewanż w Zawadzkiem zaplanowano wstępnie na 16 lub 17 marca 2019 roku.
Ligowa rywalizacja rozpocznie się natomiast w weekend 22-23 września. Na inaugurację obie nasze drużyny zagrają u siebie. ASPR podejmie MKS Wieluń, a Olimp ugości Ostrovię Ostrów Wielkopolski.
Zanim jednak szczypiorniści z Zawadzkiego przystąpią do walki o punkty, czeka ich okres przygotowawczy. Sprawdziliśmy, jak będzie on wyglądać u jednych i u drugich.
Olimp Grodków
Grodkowianie, przystępujący do sezonu 2018/19 w roli beniaminka, rozpoczęli przygotowania w poniedziałek 30 lipca.
- Mówiąc o celach na nadchodzące rozgrywki nie będziemy zbyt oryginalni - podkreślają zgodnie Piotr Mieszkowski i Grzegorz Malinowski, którzy nadal będą trenerami Olimpu. - Przede wszystkim chcemy utrzymać się w 1 lidze. Biorąc pod uwagę nasze ograniczenia finansowe i organizacyjne, zmiana systemu rozgrywek generalnie działa na naszą korzyść. Od strony sportowej, pozostanie na drugim szczeblu rozgrywkowym może być trudniejszym zadaniem do realizacji niż w poprzednich latach.
Po wywalczeniu awansu na zaplecze PGNiG Superligi, kadra ekipy z Grodkowa uległa sporym zmianom.
Najbardziej bolesną informacją dla klubu było odejście Pawła Prokopa, który nie dał rady pogodzić gry z obowiązkami służbowymi. Obok niego, z zespołem pożegnali się też: Bartosz Żubrowski, Krzysztof Muszak, Łukasz Ogorzelec, Michał Białożyt, Rafał Świerczyński, Patryk Koszyk i Szymon Urban.
Szeregi Olimpu zasilili za to między innymi trzej gracze OSiR-u Komprachcice: Marcel Ungier, Tomasz Marcyniuk i Mateusz Wiśniowiecki. Do drużyny wracają też Paweł Łągiewka i Rafał Górny.
ASPR Zawadzkie
W odróżnieniu od lokalnego rywala, w Zawadzkiem przygotowania do rozgrywek jeszcze nie wystartowały. Co więcej, ruszą dopiero za nieco ponad dwa tygodnie, a dokładnie 16 sierpnia.
Weźmie w nich udział kilku nowych graczy, którzy jednak na Opolszczyźnie są już bardzo dobrze znani. Nowym bramkarzem ASPR-u będzie bowiem Damian Zając, wychowanek Gwardii Opole, który ostatnio występował w KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Do drużyny powraca także doświadczony rozgrywający Marceli Migała.
- Kiedy Marceli występował w naszym zespole, zawodnicy zgodnie podkreślali, że jego obecność na boisku niezwykle im pomagała - komentuje Łukasz Morzyk, trener ASPR-u. - Z racji swojego ogromnego doświadczenia i tym razem powinien wnieść do naszej gry wiele jakości.
Ekipa doznała jednak latem także kilku osłabień. Do niemieckiej Fortuny Neubrandenburg odszedł Łukasz Całujek. Z kolei Bogumił Baran zrezygnował z gry, by skupić się na prowadzeniu swojej szkółki piłki ręcznej (Orzeł Opole), a z Pawłem Swatem klub nie doszedł do porozumienia.
- Mimo to wydaje mi się, że specjalnie się nie osłabiliśmy - dodaje Morzyk. - Jestem pewien, że stać nas na lepszy wynik niż w poprzednim sezonie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?