1. liga piłki ręcznej. Powody do radości mieli jedynie w Olimpie Grodków. Porażka ASPR-u Zawadzkie i Otmętu Krapkowice

Ekipa Olimpu Grodków zwieńczyła ligowe zmagania wygraniem 12. meczu. Bardzo godnie pożegnała się ze swoimi kibicami, ponieważ nie dała na własnym terenie żadnych szans Grunwaldowi Poznań. Do efektownego zwycięstwa różnicą dziewięciu trafień poprowadzili ją Maciej Maciejewski oraz Kamil Rogaczewski, którzy łącznie zdobyli aż 17 bramek. Dzięki tej wygranej i jednoczesnej porażce Ostrovii Ostrów Wielkopolski w Piekarach Śląskich, grodkowianie zakończyli sezon na 5. miejscu.

Olimp Grodków - Grunwald Poznań 28:19 (15:11)
Olimp: Młoczyński, Mańko - Maciejewski 10, Rogaczewski 7, Kolanko 3, Szulc 3, Chmiel 2, Galus 1, Hertel 1, Wiśniowiecki 1, Koszyk, Kulej, Marcyniuk.

Słabo na zakończenie rozgrywek wypadli natomiast zawodnicy ASPR-u Zawadzkie. Wynik, jaki padł w ich domowej konfrontacji z Miedzią Legnica, był niejako odzwierciedleniem całego, nieudanego sezonu w ich wykonaniu. Wygrali w nim jedynie sześć z 22 spotkań i uplasowali się na przedostatniej, 11. pozycji, oznaczającej spadek do 2. ligi. Uratować mogą ich tylko czynniki pozasportowe...

ASPR Zawadzkie - Miedź Legnica 20:33 (10:20)
ASPR: Zając - Damas 3, Mięsopust 3, Przybysz 3, Ścigaj 3, Witkowski 3, Krygowski 2, Kubillas 2, Gajda 1, Całujek, Hentschel, Smyk, Wacławczyk.

Niewiarygodny indywidualny wyczyn Agnieszki Blozik nie pozwolił Otmętowi Krapkowice cieszyć się z drugiego zwycięstwa w sezonie. Choć jego rozgrywająca zdobyła w meczu z Sośnicą Gliwice aż 19 bramek, z czego 13 po rzutach karnych, jej ekipa poległa ostatecznie czterema trafieniami. Był to zarazem dla niej ostatni u siebie, a przedostatni występ w sezonie. Zakończy go już we wtorek, wyjazdowym bojem z SPR-em Olkusz. Będzie on ostatnim w roli trenera dla Jerzego Lichosika.

Otmęt Krapkowice - Sośnica Gliwice 32:36 (15:20)
Otmęt: Mazurkiewicz - Blozik 19, Gołąbek 5, Łapszyńska 3, Kochanowska-Wistuba 2, Kuźmik 2, Medwid 1, Grzejszczak, Nastałek, Orlik, Szwajkiewicz.