Inauguracyjna partia była wyrównana tylko w początkowej jej fazie. Aż do momentu gdy na zagrywce pojawiła się Oliwia Sieradzka. Tak utrudniała rywalkom odbiór, że opolanki wyszły na prowadzenie 9:6, a potem jeszcze podwoiły swoją przewagę (16:10). Miejscowe wówczas zniwelowały strat do trzech „oczek”, ale to wszystko na co było je stać w tym secie. Do jego końca zdobyły już tylko dwa punkty, a na więcej nie pozwoliły im świetnie broniące podopieczne Nicoli Vettoriego. Bardzo dobrze prezentowały się także Adrianna Rybak i Gabriela Borawska.
W kolejnej odsłonie długo wydawało się, że nasze siatkarki pójdą za ciosem. Przy stanie 10:7 jednak zupełnie się zatrzymały, a sześć kolejnych akcji należało do rywalek. Zaraz mieliśmy jednak remis po 13, a po atakach Oliwii Sieradzkiej team w którym gra zbudował sobie nawet dość pokaźną przewagę (18:15). Niebawem znowu obie ekipy miały taki sam dorobek. W dodatku od remisu 20:20 punktowały już tylko poznanianki.
Trzeci set długo również był dość nierówny. Najpierw nieco przeważały miejscowe, potem mieliśmy walkę „oko za oko”, aż wreszcie szala zwycięstwa zaczęły przechylać na swoją stronę opolanki. Dużo dało też na wejście na parkiet Marty Ciesiulewicz, a i sporo dobrego w polu serwisowym zrobiła Gabriela Makarowska, która wyprowadziła nasz team na 22:17 i było po emocjach.
To podziałało na siatkarki Energetyka niczym zimny prysznic po czwartą odsłonę zaczęły od prowadzenia 4:1. Później jednak sprawy w swoje ręce wzięła Adrianna Rybak, a natchnione jej postawą koleżanki odzyskały rezon i niebawem było już 9:6 dla Uni. Dzięki temu ekipa z Opola mogła już kontrolować sytuację powiększając przewagę. Niemniej od stanu 21:14 rywalki odrobiły cztery punkty, ale po przerwie na żądanie Vettoriego jego podopieczne wróciły już na odpowiednie tory.
Energetyk Poznań - Uni Opole 1:3 (15:25, 25:20, 19:25, 20:25)
Uni: Makarowska, Stronias, Orzyłowska, Sieradzka, Borawska, Rybak, Adamek (libero) oraz Wąsik, Ciesiulewicz i Muszyńska.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?