1 liga siatkarzy. Mickiewicz Kluczbork lepszy od Lechii Tomaszów Mazowiecki

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Tym razem MVP został Łukasz Owczarz (z prawej).
Tym razem MVP został Łukasz Owczarz (z prawej). Oliwer Kubus
Bardzo złe bardzo dobrego początki, tak w skrócie można określić mecz siatkarzy Mickiewicza Kluczbork. Nasz team w ramach walki o punkty na zapleczu elity tym razem wygrał w Tomaszowie Mazowieckiem 3:1.

W starcie z Lechią podopieczni Mariusza Łysiaka weszli bowiem fatalnie. Inauguracyjna odsłona nie miała większej historii. Gospodarzom napędzanym atakami Mateusza Piotrowskiego wychodziło praktycznie wszystko, gościom niewiele i ostatecznie ci pierwsi pewnie zwyciężyli do 16.

Za to taki pogrom podziałał na tych drugich niczym zimny prysznic, szczególnie na Łukasza Owczarza, który później został MVP. Przyjezdni w partii numer 2 szybko wyszli na prowadzenie 9:5, a potem długo kontrolowali mniej więcej taką różnicę. Przy stanie 16:10 wydawało się, że jest „po wszystkim”. Rywale jednak poderwali się do walki i w końcowej fazie tej odsłonie mieliśmy remis. Na szczęście finisz lepiej wytrzymali kluczborczanie, a zbicie Przemysława Frankowskiego przechyliło szalę triumfu na ich korzyść.

Trzeci set praktycznie od początku do końca był bardzo wyrównany. Poza początkiem gdy team spod Łodzi prowadził 6:3, ale nasi siatkarze dość szybko zniwelowali ten dystans, a potem prowadzenie zmieniało się niczym w kalejdoskopie. Gdy jednak po zagrywce Dawida Bułkowskiego zrobiło się 20:18 dla gości wydawało się, że właśnie złapali nieco oddechu. Nic z tego jednak bo zupełnie stanęli i to Lechia niebawem miała wygraną na wyciągnięcie ręki (24:21). Wtedy to jednak z kapitalnej strony znowu pokazał się Owczarz i doprowadził do gry na przewagi, a w niej więcej zimnej krwi zachowali przyjezdni.

W czwartej odsłonie tak jak w poprzedniej na starcie lepiej prezentowali się tomaszowianie. Szybko jednak przedstawiciele Mickiewicza nie tylko ich dogonili, ale znacznie przegonili dzięki czemu było 12:8 dla nich. Miejscowi jednak stopniowo zaczęli niwelować straty, aż wyrównali przy stanie po 20. Zatem znowu nerwowa końcówka. Tym razem jeszcze bardziej nawet. Znowu jednak więcej spokoju zachowali kluczborczanie, a mecz zamknęła kontra Frankowskiego.

Lechia Tomaszów Mazowiecki - Mickiewicz Kluczbork 1:3 (25:16, 22:25, 28:30, 30:32)
Mickiewicz:
Sternik, Bułkowski, Toma, Owczarz, Frankowski, Lewandowski, Jaskuła (libero) oraz Łysiak (libero), Mucha, Szmajduch, Szablewski, Biegun i Kulik.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska