Zaczęło się jednak bardzo dobrze dla gości, którzy w pierwszej partii wręcz zmietli lidera rozgrywek, zwyciężając do 15!
To jednak były „dobre złego początki”. Gospodarze dość szybko pozbierali się. Siatkarze Mickiewicza na szczęście nie przestraszyli się i zaczęła się walka na całego. Ostatecznie jednak zarówno w drugiej, jak i trzeciej odsłonie końcówki należały do miejscowych, którzy zachowywali więcej koncentracji, grali bardziej wyrachowanie i triumfowali najpierw przewagą trzech, a potem czterech piłek.
To z kolei spowodowało, że z podopieczni Mariusza Łysiak chyba „zeszło powietrze”. Co prawda w secie numer cztery próbowali jeszcze coś ugrać, ale niewiele z tego wynikało i ostatecznie przegrali 19:25.
Krispol Września - Mickiewicz Kluczbork 3:1 (15:25, 25:22, 25:21, 25:19)
Mickiewicz: Brożyniak, Kowalonek, Mucha, Frąc, Pasiński, Maćkowiak, Stysiał (libero) oraz Parcej, Jedliński, Napiórkowski, Sachnik (libero).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?