W pierwszych dwóch spotkaniach, które odbyły się 27 i 28 marca w Nysie, siatkarze Stali dali swoim kibicom mnóstwo powodów do optymizmu. Dwukrotnie bowiem zwyciężyli 3:0, w niewielu momentach dając dojść do głosu 3. zespołowi w sezonie regularnym.
- Nasze morale rośnie, biorąc pod uwagę jeszcze poprzednie mecze z Gwardi Wrocław to piąta nasza wygrana z rzędu - mówił po tym drugim meczu, dla oficjalnej strony klubu, Maciej Zajder, środkowy Stali. - Gramy dobrze, wygrywamy i oby to trwało do samego końca.
Generalnie można powiedzieć, że w obecnym sezonie Stal ma na Krispol patent. Zanim dwukrotnie pewnie ograła go w play-off, tyle samo razy dokonała tej sztuki także w fazie zasadniczej. Wtedy jednak odniesienie triumfu przychodziło jej z większym trudem, bo u siebie zwyciężyła 3:2, a na wyjeździe 3:1.
Jeżeli graczy z Nysy polegliby w trzecim meczu półfinałowym, kolejną szansę przypieczętowania awansu do finału otrzymają już w piątek o godz. 17, także we Wrześni. Jeżeli przegraliby tam dwa razy, decydujące, piąte spotkanie zostanie rozegrane 9 kwietnia w Nysie o godz. 18.
Transmisję z czwartkowego meczu przeprowadzi stacja Polsat Sport. Będzie można go obejrzeć także za pośrednictwem strony Ipla TV.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?