1 liga siatkówki. Stal Nysa ponownie okazała się lepsza od lidera

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Atakujący Łukasz Kaczorowski zdobył dla Stali 21 punktów.
Atakujący Łukasz Kaczorowski zdobył dla Stali 21 punktów. Oliwer Kubus
Stal Nysa po dramatycznym boju zwyciężyła u siebie z Krispolem Września.

Nysanie po raz drugi z rzędu ograli zespół plasujący się na czele tabeli. W poprzedniej, 10. serii gier pokonali na wyjeździe 3:0 przewodzącą wtedy w stawce Lechię Tomaszów Mazowiecki, samemu wskakując na czoło tabeli.

Cieszyli się jednak nim tylko do wtorku, kiedy to swój dziesiąty mecz rozgrywali siatkarze Krispolu. Pokonali w nim 3:0 AGH Kraków i pozbawili Stal fotelu lidera.

To również oni lepiej rozpoczęli sobotni pojedynek w Nysie. Choć to gospodarze na początku objęli prowadzenie 6:4, przyjezdnym nie zajęło wiele czasu doprowadzenie do remisu. Odkąd zrobiło się 12:12, to oni dyktowali już warunki gry. Lepiej prezentowali się w polu serwisowym, jak również mieli wyższą skuteczność w kontrataku. Te dwa wiodące czynniki pozwoliły im triumfować 25:21.

W drugiej odsłonie to również Stal wypracowała sobie już na starcie minimalną przewagę. Tym razem jednak była już mniej łaskawa dla Krispolu i konsekwentnie udowadniała swoją wyższość. Przez cały czas posiadała inicjatywę, wygrywając 25:20.

Ale później do głosu doszli gracze z Wrześni, odskakując w następnej partii już na 11:7. Nysanie jednak nie spuścili z tonu, dopadli rywala i tym razem o wygranej decydowała gra na przewagi. Lepiej spisali się w niej przyjezdni, co sprawiło, że mocno zbliżyli się do zdobycia „twierdzy Nysa” jako pierwszy zespół w tym sezonie.

Rozpędzeni wrześnianie wygrali też pierwsze cztery akcje w czwartym secie. Z ich strony było to jednak właściwie na tyle, ponieważ później do głosu znów doszła Stal. W pewnym momencie odskoczyła już na 16:10 i mimo straty kilku punktów w końcówce, ostatecznie zwyciężyła 25:23.

Tie-break już natomiast był już po prostu popisem gospodarzy. Mimo wygranej pozostali oni jednak na 2. miejscu w stawce.

Stal Nysa - Krispol Września 3:2 (21:25, 25:20, 27:29, 25:23, 15:7)
Stal: Szczurek, Długosz, M’Baye, Kaczorowski, Bućko, Zajder, Czunkiewicz (libero) oraz Mucha, Matula, Owczarz, Makowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska