1 liga siatkówki. Uni Opole pokaże się swoim kibicom. Stal Nysa i Mickiewicz Kluczbork zagrają na wyjeździe

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Weronika Sobiczewska (nr 8), atakująca Uni, została wybrana najlepszą zawodniczką ostatniego ligowego meczu z Mazovią Warszawa (3:2).
Weronika Sobiczewska (nr 8), atakująca Uni, została wybrana najlepszą zawodniczką ostatniego ligowego meczu z Mazovią Warszawa (3:2). Oliwer Kubus
W sobotę (9.02) kolejne ligowe spotkania rozegrają nasze drużyny występujące w 1 lidze. Graczy Stali Nysa oraz Mickiewicza Kluczbork czekają wyjazdowe starcia, lecz przed własną publicznością zaprezentują się zawodniczki Uni Opole.

Rywalem opolanek w 24. kolejce będzie jedna z najsłabszych drużyn w stawce - Szóstka Mielec. Zajmują ona bowiem aktualnie dopiero 13., czyli przedostatnie miejsce w tabeli, z dorobkiem 14 punktów (5 zwycięstw - 18 porażek). Jedno z niepowodzeń w pierwszej rundzie zanotowała właśnie przeciwko Uni, ulegając mu na własnym terenie 1:3.

Mielczanki przyjadą do Opola ze świadomością, że niezależnie od wyników, jakie osiągną w trzech ostatnich meczach fazy zasadniczej, i tak czeka je później twarda walka o utrzymanie w fazie play-out.

Siatkarki z Opola przystąpią do rywalizacji w znacznie lepszych humorach. Mają one już bowiem zapewniony udział w fazie play-off, i to co najmniej z 7. miejsca. Tym samym można rzec, że już zrealizowały cel minimum wyznaczony na ten sezon. Spisują się jednak na tyle dobrze, że w trakcie trwania ligowych rozgrywek wyraźnie podostrzyły apetyty zarówno sobie samym, jak i swoim kibicom.

- Już szykujemy formę na fazę play-off, ale absolutnie nie zamierzamy kalkulować w ostatnich meczach sezonu regularnego - zapewniała Oliwia Michalak, przyjmująca Uni.

Starcie opolskiej ekipy z Szóstką rozpocznie się w Stegu Arenie w sobotę o godz. 15.30.

Topowy rywal na drodze Stali

Znacznie trudniejsze zadanie niż ekipę Uni czeka w najbliższy weekend siatkarzy Stali Nysa. Oni bowiem w sobotę o godz. 17 rozpoczną wyjazdowy bój z jedną z najmocniejszych drużyn w stawce - Krispolem Września.

Co prawda w pierwszej rundzie nysanie pokonali tego rywala 3:2, ale nie jest tajemnicą, że na własnym terenie spisują się w tym sezonie znacznie lepiej niż na wyjazdach. Jeżeli wciąż chcą marzyć o przystąpieniu do fazy play-off z 2. miejsca, nie mogą sobie praktycznie pozwolić w najbliższym meczu na niepowodzenie. Do znajdującego się na tej lokacie Krispolu tracą bowiem obecnie cztery punkty.

- Nie będzie to na pewno łatwy mecz, ponieważ Krispol prezentuje u siebie znakomitą zagrywkę - zaznaczał Sławomir Stolc, przyjmujący Stali, w rozmowie z oficjalną stroną klubową. - Znamy jednak swoje możliwości i jedziemy do Wrześni z bojowym nastawieniem.

Drugi z naszych 1-ligowców, czyli Mickiewicz Kluczbork, zmierzy się z kolei o godz. 16 w Jaworznie z miejscowym MCKiS-em.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska