Tym razem jako pierwsze, bo już piątkowego wieczora, z wygranej cieszyły się siatkarki Uni Opole. Po czterosetowym boju, pokonały one w Stegu Arenie SMS Szczyrk.
Opolanki musiały uznać wyższość rywalek jedynie w pierwszej odsłonie, choć przez długi czas wydawało się, że rozstrzygną ją na swoją korzyść. W szczególnie dobrym położeniu znalazły się, kiedy wygrywały już 20:17. Potem prowadziły jeszcze 23:22, ale trzy ostatnie akcje w inauguracyjnym secie padły łupem przyjezdnych.
Podrażnione takim obrotem sprawy, siatkarki Uni w drugiej partii nie pozostawiły już SMS-owi żadnych złudzeń. Już na początku odskoczył na 6:1 i potem tylko powiększały swoją przewagę.
W trzecim secie gra jednak znowu się wyrównała. Co więcej, lepiej nawet układał się on dla ekipy ze Szczyrku, bo tym razem to ona wygrywała 20:17. Miejscowe jednak odwróciły wynik na swoją korzyść, ponieważ w końcówce wybornie spisywała się rezerwowa atakująca Sandra Szczygioł. To jej udane akcje pozwoliły Uni zwyciężyć do 22.
Czwarta odsłona upłynęła już pod znakiem dominacji Uni, które mimo krótkiego przestoju w jej środku wygrało 25:20.
Uni Opole - SMS Szczyrk 3:1 (23:25, 25:18, 25:22, 25:20)
Uni: Wołodko, Gierak, Orzyłowska, Sobiczewska, Stronias, Witowska, Szczygłowska (libero) oraz Makarowska, Szczygioł, Ciesiulewicz, Rusin (libero).
W znakomitym stylu za porażkę w Pucharze Polski z Norwidem Częstochowa zrehabilitowali się gracze Stali Nysa. Przed własną publicznością nie dali oni żadnych szans AGH Kraków, gładko triumfując 3:0.
Pierwsze dwa punkty w meczu zdobyli krakowianie, ale tak naprawdę było to praktycznie ich ostatnie słowo w tym spotkaniu. Nysanie błyskawicznie się pozbierali i potem już bezapelacyjnie dyktowali warunki gry. Koniec końców w inauguracyjnej partii pozwolili rywalom zdobyć tylko 17 punktów.
Druga odsłona była w miarę wyrównana do jej połowy, choć inicjatywę do tego czasu i tak ciągle posiadała Stal (13:10). Ale im dalej w las, tym dominacja gospodarzy się powiększała. Mocno ekipie z Krakowa dał się m.in. we znaki Maciej Zajder, popisując się punktowymi zagrywkami. Przyczyniły się one do tego, iż miejscowi zwyciężyli aż 25:15.
Trzeci set również był dość jednostronny. Zawodnicy z Nysy byli niezwykle zdeterminowani, by jak najszybciej zakończyć bój i nie dać przeciwnikowi złapać wiatru w żagle. Przeważali tak mocno, że AGH ponownie był w stanie ugrać jedynie 17 „oczek”.
Stal Nysa - AGH Kraków 3:0 (25:17, 25:15, 25:17)
Stal: Szczurek, Łapszyński, Zajder, Krzysiek, Bućko, M’Baye , Czunkiewicz (libero) oraz Kaczorowski, Matula.
Komplet punktów w Spale zainkasowali też siatkarze ZAKSY Strzelce Opolskie. Wygrana nad zamykającym tabelę SMS-em wcale nie przyszła im jednak tak łatwo.
O tym, że na sukces będę musieli solidnie zapracować, przekonali się już w pierwszym secie. Po bardzo zaciętej walce, wygrali go ostatecznie 27:25.
W drugim warunki gry dyktowali już gospodarze. Osiągnęli kilka punktów przewagi, wystrzegali się przestojów i wygrali do 22.
Ale w trzeciej odsłonie ZAKSA wróciła już na właściwe tory. Dobrą zmianę dał atakujący Filip Grygiel, wydatnie pomagając swojej ekipie zwyciężyć 25:20.
Nie oznaczało to jednak końca emocji, bo w czwartej odsłonie znów oglądaliśmy grę na przewagi. Więcej zimnej krwi raz jeszcze zachowali w niej strzelczanie.
SMS Spała - ZAKSA Strzelce Opolskie 1:3 (25:27, 25:22, 20:25, 25:27)
ZAKSA: Walawender, Zapłacki, Wóz, Walczak, Wójtowicz, Czyżyk, Foltynowicz (libero) oraz Smolarczyk, Bereza, Grygiel, Kaciczak.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?