Nasza ekipa na starcie sezonu otrzymała bardzo trudne zadanie. Na 1-ligowym szczeblu jest bowiem absolutnym nowicjuszem, podczas gdy Lechia była czołową drużyną poprzedniego sezonu.
Nadzieję na osiągnięcie korzystnego wyniku zwiększał u strzelczan fakt, że w ich szóstce wyszli dwaj nominalnie gracze mistrza Polski - ZAKSY Kędzierzyn-Koźle: Kamil Semeniuk i Sebastian Warda.
Pierwsze dwa sety gospodarze jednak przegrali. Najpierw ulegli po zaciętej końcówce, ale w drugiej odsłonie od początku do końca byli już wyraźnie słabsi.
Przy stanie 0:2, Semeniuk został przesunięty na przyjęcie, a na pozycję atakującego wszedł Maciej Walczak. To wyraźnie zwiększyło efektywność poczynań ZAKSY, która trzeciego seta wygrała 25:20.
W czwartej odsłonie również toczyła z tomaszowianami wyrównaną walkę, ale, m.in. mimo starań Grzegorza Wójtowicza, znowu lepsi okazali się przyjezdni.
ZAKSA Strzelce Opolskie - Lechia Tomaszów Mazowiecki 1:3 (22:25, 18:25, 25:20, 20:25)
ZAKSA: Bereza, Wójtowicz, Warda, Semeniuk, Zapłacki, Wóz, Pilichowski (libero) oraz Łysikowski, Walczak, Kosian, Walawender.
Aleksander Śliwka - Orlen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?