1. liga siatkrzy. Mickiewicz Kluczbork przegrał u siebie z BBTS-em Bielsko-Biała

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Mickiewicz zaczął sezon od porażki.
Mickiewicz zaczął sezon od porażki. Andrzej Banas / Polska Press
Blisko sprawienia niespodzianki byli siatkarze Mickiewicza Kluczbork. Ostatecznie jednak na inaugurację sezonu przegrali u siebie z BBTS-em Bielsko-Biała 1:3.

Podopieczni Mariusza Łysiaka tym samym punktu w starciu z jednym z faworytów do awansu nie zdobyli, ale przy odrobinie szczęścia mogli urwać choć jeden.

O sile rywali może świadczyć fakt, że do zespołu dołączyli przed sezonem świetnie znani u nas w regionie tak dobrzy zawodnicy jak Serhij Kapelus (z Zaksy Kędzierzyn-Koźle), Michał Makowski (Stal Nysa), Michał Żuk (AZS Nysa) czy Mateusz Frąc (Mickiewicz).

Początek spotkania był bardzo wyrównany, ale im dłużej trwała gra tym bardziej bielszczanie potwierdzali, że stać ich na pewny triumf. W pewnym momencie wyszli na prowadzenie 15:9 po czym spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń utrzymując na koniec „wynikowe status quo” - 25:19. Nie ma się jednak co dziwić skoro ich lider i jeden z najlepszych graczy 1. ligi Oleg Krikun mógł pochwalić się stuprocentową skutecznością w ataku (łącznie w meczu zdobył 22 punkty).

Taki zimny prysznic odpowiednio podziałał na gospodarzy, którzy od początku kolejnej partii zasypywali rywala mocnymi serwami i gdy na tablicy pojawił się wynik 13:6 stało się jasne, że tego seta już nie oddadzą. Rzeczywiście, wygrali pewnie i skutecznie przewagą ośmiu piłek.

W kolejnej odsłonie próbowali pójść za ciosem i długo im się to udawało, bo mniej więcej tuż po „półmetku” tej części gry było 14:12 dla nich. Ostatecznie jednak w końcówce mieliśmy grę na przewagi, gdzie bezcenne okazało się doświadczenie takiego gracza jak wspomniany tu Krikun przeważyło, a goście triumfowali 24:26.

Na to znowu odpowiednio zareagowali miejscowi. Gdy wyszli na prowadzenie 5:0 wydawało się, że wszystko niechybnie zmierza do tie breaka. Bielszczanie jednak sukcesywnie i cierpliwie odrabiali straty, aż doszli Mickiewicza na remis po 18. To wybiło kluczborczan z rytmu na tyle, że już do końca seta, a tym samym meczu, zdobyli już tylko dwa punkty...

Mickiewicz Kluczbork - BBTS Bielsko-Biała 1:3 (19:25, 25:17, 24:26, 20:25)
Mickiewicz:
Woroniecki, Bułkowski, Mucha, Owczarz, Pasiński, Łoszakow, Wasilewski (libero), Lewandowski, Pawlak, Szablewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska