10. Brygada Logistyczna w Opolu przyjęła elewów do służby przygotowawczej

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Pierwszy w życiu plecak wojskowy zapakowany. Jeszcze tylko ubrać mundur i można zaczynać służbę.
Pierwszy w życiu plecak wojskowy zapakowany. Jeszcze tylko ubrać mundur i można zaczynać służbę. Krzysztof Ogiolda
Kandydaci mogli się zgłaszać przez cały dzień. Czekało na nich 100 miejsc. Do 13.00 skorzystało 88 osób, w tym 15 kobiet. Będę się szkolić do ostatniej dekady listopada.

Katarzyna Spandel przyjechała do koszar przy ul. Domańskiego z Żor. - Chcę sprawdzić, czy podołam takiemu zadaniu – mówi. - Czy wojsko jest dla mnie. Jeśli okaże się, że tak, to w przyszłości chcę zostać zawodowym żołnierzem. Jeszcze nie wiem, co konkretnie chcę w wojsku robić. Mam żołnierza w rodzinie, żołnierzem był także sąsiad. Podobało mi się, jak wracali na przepustki w mundurach to był początek marzenia, żeby się tu dostać.

Elewi III turnusu służby przygotowawczej pobyt w wojsku rozpoczynali od śniadania, spotkania z lekarzem i psychologiem oraz wypełnienia dokumentów finansowych. Panowie przechodzili także przez punkt fryzjerski. Kolejnym krokiem było dopasowanie pierwszego w życiu munduru, dresu i pobranie wojskowego wyposażenia. O rzeczach z cywila muszą na sześć tygodni zapomnieć. Na pierwszą przepustkę wyjdą dopiero po przysiędze – 15 października. We wtorek – już podzieleni na drużyny i plutony - rozpoczną prawdziwą służbę.

Łukasz Kopaczka z Bielska-Białej jest z zawodu kucharzem. - Wojsko traktuję jako nową przygodę i wyzwanie – przyznaje. - Kieruję się także patriotyzmem. Nie mam żadnych oczekiwań ani nastawień. Przyjmę, co mnie spotka. Ale cel mam obrany.

Na początek kandydatów na zawodowych żołnierzy czeka poznanie przepisów prawnych i finansowych, zajęcia z kształcenia obywatelskiego i dyscypliny wojskowej - informuje podporucznik Sandra Kardas, oficer wychowawczy w 10. Brygadzie Logistycznej. - Potem będą jeździć na strzelanie, ćwiczyć musztrę, uczyć się taktyki i regulaminów. Będziemy szkolić ochotników w sześciu specjalizacjach: kucharz, obsługa urządzeń mechanicznych i rurociągów MPS, regulacja ruchu, elektromechanik pojazdów mechanicznych, obsługa elektrowni oraz obróbka materiałów. Wszystkie te zajęcia kończą się w listopadzie.

Aby szkolić się na zawodowego szeregowego wystarczy wykształcenie gimnazjalne, ale zgłaszają się różni kandydaci, także absolwenci studiów. Po zakończeniu służby przygotowawczej jej uczestnicy wrócą do domu. Od nich zależy, czy zechcą szukać – poprzez WKU - pracy w wojsku. Nie tylko w 10. Brygadzie Logistycznej, mogą wybrać także inne jednostki.

Z Bochni przyjechał do Opola Jakub Machaj. Za nim nauka w liceum i matura. - Zdążyłem już pobrać mundur, więc za chwilę poczuję się żołnierzem. O tym, że nabór się dziś w Opolu odbywa, dowiedziałem się od znajomego. Wojsko nie jest mi obce, bo moi wujkowie byli żołnierzami. Chcę się sprawdzić i sprawdzić, jak naprawdę jest w armii. Chciałbym w wojsku pracować.

Statystycznie w czasie szkolenia rezygnuje z wojska 10-15 procent kandydatów. Ci, którzy zdecydują się na pracę zawodowego szeregowego, mogą liczyć na początek na pobory w wysokości ok. 2400 zł na rękę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska