100 mln zł wyda ECO w 2014 roku

Artur Janowski
W samym Opolu w ECO pracuje około 400 osób. Łączne zatrudnienie w ECO i spółkach zależnych to około 900 osób.
W samym Opolu w ECO pracuje około 400 osób. Łączne zatrudnienie w ECO i spółkach zależnych to około 900 osób. archiwum nto
ECO SA w 2014 r. planuje przeznaczyć na inwestycje oraz remonty w sumie ponad 42 mln zł, z kolei cała grupa kapitałowa ECO ponad 64 mln zł.

O ECO jest od kilku tygodni bardzo głośno, głównie z powodu decyzji prezydenta Opola, który chce sprzedać akcje ciepłowniczego giganta, oraz protestów opozycji.

W tle tego sporu działa sama spółka, dla której 2014 rok ma być czasem nie tylko wielkich inwestycji, ale także zakupu kolejnych firm na rynku ciepłowniczym.

Samo ECO SA w 2014 r. planuje przeznaczyć na inwestycje oraz remonty w sumie ponad 42 mln zł, z kolei cała Grupa Kapitałowa ECO - działająca już na terenie 10 województw - ponad 64 mln zł. - Oprócz tego planujemy akwizycję systemów ciepłowniczych o wielkości około 100 MWt - zdradza Iwona Nawrot-Szczepanik, rzecznik ECO SA.

Jak podkreślają przedstawiciele spółki, większość z planowanych inwestycji  ma na  celu uzyskanie wzrostu efektywności energetycznej pracujących urządzeń ciepłowniczych, a także poprawę bezpieczeństwa dostaw ciepła oraz ochronę środowiska naturalnego.

- W 2014 r. planujemy w ramach programu "Kawka” wybudować przyłącza do 24 budynków w Opolu, ponadto  w oddziale Opole przy ul. Harcerskiej zmodernizujemy kocioł WR–25 i rozdzielnię elektryczną, a także wyremontujemy kocioł WP 120 - wylicza Iwona Nawrot-Szczepanik.

ECO zamierza także zrealizować program likwidacji węzłów grupowych na rzecz indywidualnych w Spółdzielni Mieszkaniowej w Opolu (dawniej ZWM) oraz zbudować układ odpylania dla kotła WR–25.

- Jednocześnie trwać będzie realizacja dużego programu związanego z ochroną środowiska, a polegającego na budowie lub modernizacji układów odpylania, poza Opolem m.in. w kotłowniach w Kętach, Kluczborku, Lublińcu, Żaganiu, czy Krapkowicach - mówi Iwona Nawrot-Szczepanik i dodaje, że w 2014 r. ECO zaplanowało także gruntowną przebudowę źródeł ciepła w Jelczu-Laskowicach oraz w Oleśnie.

ECO szacuje, że aby zrealizować swoje tegoroczne plany, będzie dodatkowo współpracowała z przynajmniej 200 specjalistami z  branży energetyki i budownictwa, a łącznie przygotuje i zrealizuje ponad 1000 indywidualnych projektów na terenie województw, które obecnie obsługuje.

Firma nie komentuje sporu wokół sprzedaży akcji, ale jej przedstawiciele przekonują, że w żaden sposób nie wpływa to na zaplanowane inwestycje i remonty czy akwizycje, do których może dojść w tym roku.

Przypomnijmy, że w samym Opolu w ECO pracuje około 400 osób. Łączne zatrudnienie w ECO i spółkach zależnych to około 900 osób.

W ubiegłym roku zatrudnienie wzrosło, bo przejęto Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Tarnobrzegu.

Prywatyzacja:

Większościowym udziałowcem ciepłowniczego giganta jest nadal miasto Opole, które wspólnie z gminami Brzeg, Grodków i Głuchołazy postanowiło sprzedać ponad 54 proc. akcji ECO (resztę posiada niemiecka firma E.ON edis. energia).

Choć formalnie do sprzedaży przeznaczono ponad 843 tys. akcji o wartości 100 zł każda, to na pewno nie jest to pełna wartość spółki.

ECO tuż przed prywatyzacją zostało wycenione przez  doradcę prywatyzacyjnego, na razie jednak ta wycena jest tajna. Ma to pomóc w uzyskaniu najlepszej oferty. Liczbę chętnych poznamy 31 stycznia.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska