11-letni Marcel z Byczyny. Mały bohater, który zadzwonił na 112 i wezwał pomoc dla mamy

Tomasz Wróblewski
Tomasz Wróblewski
11-letni Marcel dał przykład wzorowej postawy i odpowiedzialnej reakcji. Młody chłopak, w czasie gdy jego mama potrzebowała pomocy medycznej, nie spanikował i zadzwonił pod numer alarmowy 112. W ten sposób szybko wezwał pomoc. To dzięki prawidłowej reakcji syna służby przyjechały na czas i kobieta została przewieziona do szpitala.

21 sierpnia rano 11-letni Marcel usłyszał hałas dobiegający z pokoju, w którym spała jego mama. Chłopiec natychmiast udał się do pomieszczenia, gdzie zauważył, że jego mama potrzebuje pomocy medycznej. Syn nie zastanawiając się wziął telefon i zadzwonił na numer alarmowy 112.

W trakcie rozmowy podał pełne dane umożliwiające służbom dotarcie na miejsce. Chłopiec cały czas pozostawał na linii z dyspozytorem pogotowia.

Marcel dzielnie wykonywał polecenia monitorując stan zdrowia swojej mamy, aż do przyjazdu policji i karetki. Chłopiec był sam w domu i tylko dzięki jego właściwej reakcji pomoc dotarła na czas.

Po przyjeździe policji dyspozytor pogotowia przez telefon nazwał chłopaka "małym bohaterem" i pochwalił jego postawę.

Policjanci w ramach uznania, podziękowali Marcelowi za jego postawę. Funkcjonariusze wręczyli mu list gratulacyjny oraz drobny upominek.

Funkcjonariusze zgodnie podkreślają, że postawa młodego człowieka nie tylko zasługuje na wdzięczność, ale również powinna być wzorem do naśladowania dla rówieśników, a wręcz całego społeczeństwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska