12 firm z 500 kajakami organizuje spływy po Małej Panwi

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Żeby popływać kajakami na Małej Panwi w weekendy w pełni sezonu, trzeba się wcześniej umówić.
Żeby popływać kajakami na Małej Panwi w weekendy w pełni sezonu, trzeba się wcześniej umówić. Radosław Dimitrow
W weekendy mamy pełne ręce roboty - mówią właściciele.

Częściej odwiedzają nas osoby, które u nas nie nocują, ale i to dobre - ocenia Norbert Koston, burmistrz Kolonowskiego. - W weekendy zjeżdżają tu tłumy, a to oznacza nowe miejsca pracy w gminie, przynajmniej w sezonie letnim i rozwój lokalnych firm z branży turystycznej.

Na stronie internetowej urzędu gminy w Kolonowskiem firm wynajmujących kajaki wymieniono sześć - przy każdej opis, co oferuje. Niektóre dysponują sześcioma kajakami, inne mają ich nawet ponad 100. Do tego własne przystanie z punktami gastronomicznymi i miejsca noclegowe.

Tomasz Kurek, właściciel "Talent-Kajaki" szacuje, że nad Małą Panwią działa 12 firm, które w sumie posiadają ok. 500 kajaków. - Ale w weekendy, gdyby było ich więcej, to też znaleźli by się chętni - mówi Tomasz Kurek.

Potwierdza to Roland Wieszołek z firmy Ziaja-Kajaki. - Gdyby chciała się pani zapisać na weekend, to ostatnie wolne miejsca mam na niedzielę - mówił nam we wtorek.

Nad Małą Panew ciągną już nie tylko mieszkańcy Śląska. - Klienci znajdują reklamę w internecie, ci, którzy już byli, polecają nowym i tak to się kręci - mówi Wieszołek. Tomasz Kurek dodaje, że trudno się dziwić, bo płytka rzeka jest bezpieczna nawet dla dzieci.

Grzegorz Hajduk, właściciel "Dzikiej chaty", który jako jeden z pierwszych dostrzegł, że na takiej turystyce można zrobić biznes, teraz znowu poszedł krok w przód. Przed miesiącem uruchomił motel i restaurację nad przystanią. - Liczę, że turyści zechcą zostawać u nas na dłużej niż jeden dzień. Stąd niedaleko przecież i do Krasiejowa, i do Opola.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska