130 metrów czeka na czworaczki

Mają prawie miesiąc
Dzieci urodziły się 7 lipca w warszawskim szpitalu klinicznym im. Księżnej Anny Mazowieckiej, który specjalizuje się w ciążach mnogich. Czworaczki przychodzą na świat raz na pół miliona porodów.

Tego potrzebują
Dywaniki dziecięce, chodziki, krzesełka do karmienia dzieci, foteliki samochodowe (do 13 kg), lampki nocne dziecięce, albumy na zdjęcia, kombinezony na zimę, ciepłe ubranka na jesień i zimę, duże koce dla dzieci, ręczniki, pościele, poduszki, kołdry, waga do ważenia niemowląt (do 13 kg), ciuszki: pajacyki, body, sweterki, czapeczki, śpiochy, zabawki edukacyjne (wydające dźwięki), klocki, książki: bajki, baśnie, bajki na CD do słuchania, butelki z "oczkiem" w środku, torby podróżne dla dzieci, termoopakowania, nocniczki, talerzyki, kubeczki plastikowe, żelazko dużej mocy (pow. 1800 WAT), odkurzacz antyalergiczny, deska do prasowania, czajnik elektryczny, komplet talerzy dla 12 osób.

Gdzie wpłacać pieniądze?
Konto, na które osoby chcące pomóc czworaczkom mogą wpłacać pieniądze:
Millennium Bank 4811602202 0000 0000 66226302, z hasłem "Opolskie czworaczki"

Na razie rodzina zostaje w swoim 43-metrowym mieszkaniu na ósmym piętrze jednego z wieżowców przy ul. Prószkowskiej. Do nowego domu sprowadzi się po generalnym remoncie.

- Mieszkanie jest położone na Pasiece w bardzo ładnym miejscu i jest naprawdę duże - 130 metrów kwadratowych, ale trzeba w nim wymienić instalację elektryczną, wodną, wstawić nowe okna i podłogi - wylicza Aleksandra Sosnowska. - Pracy jest dużo. Szczerze mówiąc, na taki remont dzisiaj nas nie stać.
Dlatego opolski ratusz, który zadeklarował pomoc rodzinie czworaczków, założył specjalne konto, na które można wpłacać pieniądze na remont lokalu (jego numer podajemy obok). Akcję koordynuje w ratuszu Joanna Brylak. Można się z nią kontaktować pod nr. tel: 45 11 802.

Urzędnicy dzwonią do opolskich firm, prosząc je w imieniu rodziny Sosnowskich o pomoc. Wparcia udzieliła już PSS "Społem", która podarowała kuchenkę mikrofalową, maskotki, poduszki i torbę rozmaitych drobiazgów. Pomoc zadeklarowała także Nutricia, która przez rok ma dzieciom dawać odżywki, oraz opolski PKS, Auto Lellek, IMG, SPA i Frotex.
Załatwiona jest już sprawa opiekunki dla Blanki, Janka, Maksyma i Oliwiera, którą załatwił ratusz.
- Od poniedziałku przez osiem godzin dziennie będzie nam pomagać pielęgniarka z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie - wyjaśnia pani Aleksandra. - To, w jakich godzinach będzie pracować, zależy od naszych wspólnych ustaleń.
W sobotę czworaczki przyjadą z warszawskiego szpitala klinicznego im. Księżnej Anny Mazowieckiej, gdzie się urodziły.

- Dzieci czują się bardzo dobrze, przybierają na wadze i - co najważniejsze - są zdrowe - dodaje ich mama. - Dom jest już przygotowany na ich przyjazd. Na razie będzie ciężko, ponieważ na 43 metrach z trudem się pomieścimy, ale jestem dobrej myśli.