130 nauczycieli z Opolszczyzny straci pracę

sxc.hu
W ubiegłym roku obniżenie liczby godzin lekcyjnych dotknęło 300 osób. Obecnie już mówi się o 500 nauczycielach, którym zabraknie godzin do pensum.
W ubiegłym roku obniżenie liczby godzin lekcyjnych dotknęło 300 osób. Obecnie już mówi się o 500 nauczycielach, którym zabraknie godzin do pensum. sxc.hu
Od września co najmniej 130 nauczycieli z Opolszczyzny straci pracę. Pół tysiąca czeka ograniczenie pensji. To efekt niżu demograficznego i nowej podstawy programowej.

- Na razie mamy informacje z połowy opolskich gmin. Pewne dane będą dopiero tuż przed pierwszym dzwonkiem. Liczba zwolnionych może wzrosnąć do 200 - mówi Wanda Sobiborowicz, prezes ZNP na Opolszczyźnie.

Najwięcej zwolnień (co najmniej 12 osób) przewiduje się w gminach: Brzeg, Kluczbork, Nysa i Opole. Choć dla każdego zwalnianego jest to osobisty dramat, to w skali regionu sytuacja jest znacznie lepsza, niż przed rokiem, kiedy pracę straciło 330 nauczycieli.

Teraz szykują się jednak dużo większe ograniczenia wymiaru etatów. W 2012 roku obniżenie liczby godzin lekcyjnych dotknęło 300 osób. Obecnie już mówi się o 500 nauczycielach, którym zabraknie godzin do pensum.

W szkołach Brzegu może to dotknąć 160 osób, Kluczborka i Nysy - 80, Opola - 30, Olesna - 34 nauczycieli. Niepełny etat oznacza mniejsze zarobki.

- Gdzie tylko się da dopełniamy nauczycielom etaty. Jak widzę, że w jednej szkole ktoś ma 9 nadgodzin, a w innej komuś została połówka etatu, to staramy się to wyrównać. Bardzo o to dbam, bo sama kiedyś byłam w takiej sytuacji - mówi Jadwiga Trzęsowska, kierownik Biura Oświaty w brzeskim ratuszu.

Pierwszym powodem trudnej dla nauczycieli sytuacji jest niż demograficzny. Drugim - reforma edukacji i nowa podstawa programowa w szkołach średnich.

W szkołach ponadgimnazjalnych utrzymanie etatów zależy m.in. od wyboru przedmiotów przez drugoklasistów (pierwszy ich rocznik we wrześniu zacznie rozdawać karty). Np. jeśli przeważą wśród nich humaniści, to godzin lekcyjnych zabraknie nauczycielom fizyki, geografii, chemii, biologii, informatyki.

- To dlatego najwięcej zwolnień w tym roku szykuje się właśnie wśród nauczycieli szkół ponadgimnazjalnych - mówi Wanda Sobiborowicz.

Więcej w czwartkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska