14-latek zasłabł w rejonie Kopy Biskupiej. W akcji ratowniczej pomogli funkcjonariusze Straży Granicznej

fot. Straż Graniczna
fot. Straż Graniczna
Zwieźli go swoją terenówką na dół, gdzie czekała karetka. Chłopak trafił do szpitala w Głuchołazach.

Do zdarzenia doszło w rejonie Kopy Biskupiej w Górach Opawskich. 14-letni uczestnik zorganizowanej pieszej wycieczki, która pod opieką przewodnika przemierzała szlak turystyczny z Pokrzywnej na szczyt Kopy, nieoczekiwanie zasłabł.

Opiekun grupy zadzwonił do dyżurnego Ratownictwa Medycznego w Głuchołazach. Ten podjął decyzję o wysłaniu ambulasu, zwrócił się też o pomoc do Straży Granicznej, bo karetka nie była w stanie dojechać do poszkodowanego, a dotarcie ratownika pieszo zajęłoby zbyt dużo czasu.

Ambulans Ratownictwa Medycznego dotarł do podnóża Kopy Biskupiej w Pokrzywnej, gdzie ratownik przesiadł się do terenowego land rovera Straży Granicznej i pojechał na miejsce zdarzenia. Po zbadaniu chłopca okazało się, że konieczne jest przetransportowanie go do szpitala. Został zwieziony autem pograniczników do Pokrzywnej, skąd - już ambulansem - przewieziono go do szpitala w Głuchołazach.

Ostatni podobny przypadek miał miejsce pod koniec marca. Wtedy dzięki współdziałaniu ratowników medycznych i funkcjonariuszy Straży Granicznej możliwe było sprawne i szybkie udzielenie pomocy 21-letniemu mieszkańcowi Głuchołaz, który w trudnych warunkach, wybrał się na pieszą wycieczkę nie mając odpowiedniego obuwia. W czasie schodzenia z góry poślizgnął się i uderzył w głowę tracąc przytomność i doznając uszkodzenia twarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska