Częścią Złotej Setki było ogłoszenie wyników rankingu Jaskółki Biznesu. Pan, jako dyrektor OCRG, prezentował ów ranking, który dotyczył firm, które najefektywniej sięgały po unijne dofinansowanie. Każdy, kto choć raz zetknął się z unijnym dofinansowaniem, wie, jak trudny i żmudny jest to proces.
Tak, to prawda, dlatego Jaskółki Biznesu są specyficznym rankingiem, ale pozostając jednocześnie w duchu pozostałych rankingów nagradzających największe, najprężniej działające firmy w naszym województwie, bo ci, którzy pozyskują unijne dofinansowanie, są tymi najlepszymi, tymi, którzy radzą sobie z problemami, z przeciwnościami. Faktycznie proces pozyskiwania środków europejskich nie jest procesem prostym. My jako OCRG też jesteśmy beneficjentem, też pozyskujemy środki, więc wiemy, z czym inni beneficjenci muszą się mierzyć. A pozyskanie dotacji jest tak naprawdę dopiero pierwszym elementem, bowiem najważniejszym elementem całego procesu realizacji projektu jest jego rozliczenie w prawidłowy sposób i przetrwanie całego procesu kontrolnego. Dzieje się tak dlatego, że są to środki europejskie, środki publiczne, więc podlegają całemu szeregowi różnych warunków, które muszą zostać spełnione.
Czy wyobrażałby Pan sobie Opolszczyznę, gdyby nie środki unijne? Jak wyglądałaby obecnie, gdyby nie te miliardy złotych?
OCRG funkcjonuje 15 lat i to 15-lecie było związane bezpośrednio z członkostwem Polski w Unii Europejskiej. Dzięki temu mieliśmy jako region możliwość zarządzania środkami europejskimi na poziomie regionalnym i wdrażania tych środków u nas na Opolszczyźnie. Zarząd województwa pełnił rolę instytucji zarządzającej dla Regionalnego Programu Operacyjnego i możemy wyraźnie stwierdzić, że wzrost gospodarczy od początku naszego członkostwa jest zdecydowanie wyższy niż ten, który by był, gdyby środków europejskich nie było dostępnych. Mieliśmy do czynienia w 2008 roku już z pierwszym wielkim kryzysem gospodarczym. Byliśmy wówczas jednym z dwóch krajów w Europie, który był zieloną wyspą, mogliśmy nią być właśnie dzięki środkom europejskim. Mam nadzieję, że w chwili obecnej, kiedy ponownie przeżywamy potężny kryzys gospodarczy, którego kumulacja tak naprawdę zapewne przypadnie w przyszłym roku – tak mówią wszystkie analizy ekonomiczne – środki europejskie pozwolą również i na to, aby jak najkrócej trwał kryzys gospodarczy i abyśmy jak najszybciej wyszli z tej trudnej sytuacji. Bo tak naprawdę wszystko jest w naszych rękach, mamy możliwości, aby korzystać z tych pieniędzy. Będzie to na pewno ogromny zastrzyk finansowy dla przedsiębiorców, którzy realizują projekty inwestycyjne, ale też dla wszystkich mieszkańców, bo środki mają służyć podniesieniu jakości ich życia.
Podobnie jak środki z Krajowego Planu Odbudowy, który również ma wesprzeć nie tylko samorządy, ale też firmy, dzięki którym będą się lepiej rozwijać. Czy wyobraża Pan sobie, że moglibyśmy tych pieniędzy nie otrzymać?
Tak naprawdę powinniśmy je wykorzystywać już od dawna, mieliśmy nadzieję, że to nastąpi z końcem ubiegłego roku. Myśleliśmy, że wówczas już środki z KPO będą dostępne, podpisaliśmy jako Polska umowy. Możliwości wpływu na sytuację, która ma miejsce, nie jest kwestią regionu. Szkoda, że nie są one w takiej skali, w takim wymiarze, jakim mogłyby i powinny być wykorzystywane, bo sądzę, że gdyby były dostępne, obecna sytuacja gospodarcza byłaby znacznie lepsza.
Na koniec pozostaje jedynie życzyć kolejnych 15 lat efektywnego sięgania po środki unijne, bo opolskie firmy mają w OCRG wsparcie i dzięki Wam mogą się rozwijać.
Na szczęście wchodzimy już w nową perspektywę finansową, która nosi nazwę FEO - Fundusze Europejskie dla Opolskiego. Toteż kolejne ogromne środki są do dyspozycji dla mieszkańców, czasami bezpośrednio dla nich, czasami pośrednio poprzez różnego typu inwestycje komunalne. Ale przede wszystkim są to pieniądze dla gospodarki, bo to jest podstawa tego, aby móc generować dochody na poziomie regionalnym, samorządowym, z których w dalszej kolejności czerpiemy środki na realizację, na wkłady własne na inwestycje, czy to komunalne, czy samorządowe. Faktycznie należy życzyć przedsiębiorcom, aby w jak największym stopniu skorzystali z tych środków w przyszłości. Są z tego same korzyści kierowane wprost dla tych, którzy korzystają z tych pieniędzy, ale też dla całej gospodarki i dla wszystkich mieszkańców, bo one przekładają się bezpośrednio na sytuację ekonomiczną każdej polskiej rodziny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?