15-latki podpaliły własny dom pod Ostródą. Nie chciały dłużej mieszkać na wsi

TVN24/x-news
Sprawą nastolatek zajmuje się sąd rodzinny, a one same mogą natomiast trafić do zakładu poprawczego.
Sprawą nastolatek zajmuje się sąd rodzinny, a one same mogą natomiast trafić do zakładu poprawczego. TVN24/x-news
Dwie 15-latki podpaliły własny dom we wsi Zajączki niedaleko Ostródy. Okazało się, że spalenie domu było częścią ich planu. Nastolatki liczyły na to, że w ramach pomocy po pożarze rodzina otrzyma nowy lokal w mieście.

- Dziewczyny rozlały na strychu substancję łatwopalną - poinformowała podkom. Bożena Bujakiewicz z policji w Ostródzie.

Jak wyjaśnił wójt gminy Ostróda Bogdan Fijas, nadzór budowlany ocenił, że budynek nie nadaje się do zamieszkania. Gmina zapewniła rodzinom lokale zastępcze. - Jedna rodzina z takiej pomocy skorzystała, a druga nie - powiedział.

Nastolatki nie będą odpowiadały jak dorosłe, mogą natomiast trafić do zakładu poprawczego. Ich sprawą zajmie się sąd rodzinny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska