- Stefan, skąd wiesz, ile możesz wypić?
- Bo ja mam kota Mruczka, jak widzę jego dwoje oczu, to mogę jeszcze wypić, jak czworo, to muszę przestać. O, widzisz, Mruczek właśnie wchodzi i widzę dwoje oczu, no to polej.
- Dobrze, ale Mruczek nie wchodzi, tylko wychodzi.
Przesłała Katarzyna Olszewska z Kędzierzyna-Koźla
Spotykają się dwaj koledzy:
- Słyszałem, że opuściła cię żona.
- Tak, uciekła z Karolem, moim serdecznym przyjacielem.
- O ile wiem, Karol nigdy nim nie był.
- Od tego momentu jest.
Ojciec zabrał syna na ryby. Siedzą, patrzą na spławiki, nic nie bierze. W pewnym momencie syn się odzywa:
- Tato, już wiem, dlaczego ryby nam nie biorą. Spróbowałem tych robaków, są niesmaczne.
Przesłał Andrzej Mazurkiewicz
Kowalscy są w teatrze.
- O, teraz zbliża się ten wielki monolog - szepce ona.
- Żeby tylko nie usiadł przed nami - martwi się on.
Dziadek mówi do wnuczka:
- Gdy ja byłem w szkole, miałem z historii same piątki.
- No tak, ale wtedy historia była krótsza.
Przesłała Katarzyna Żyła z Domecka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?