Łącznie w województwie szkoły dostaną z budżetu państwa 2,3 mln złotych, ale wojewoda nie wykorzystał całej przewidzianej puli pieniędzy. Zostało ok. 11 tys. zł.
Jak informuje Martyna Kolemba, rzecznik prasowy wojewody, wnioski 19 szkół odrzucono, bo nie były wypełnione prawidłowo.
Gminy, jako organy prowadzące musiały zadeklarować, że 3,5 tysiąca zł. dorzucą do zakupów ze swojego budżetu.
Jedną z nielicznych gmin, które wcale nie starały się o wsparcie, jest Biała w powiecie prudnickim. Były dyrektor szkoły w Łączniku napisał taki wniosek do urzędu gminy w Białej, ale urzędnicy gminni uznali, że jego wniosek nie spełnia wymagań i w ogóle nie wysłali go do wojewody.
Choć do końcowego terminu składania wniosku w urzędzie wojewódzkim były jeszcze dwa tygodnie na ewentualne poprawienie wniosku, nowy dyrektor szkoły w Łączniku uznał, że do programu przystąpi za rok, razem z druga gminną szkołą w Białej.
- To skandal, głupota albo złośliwość. Straciliśmy rok - komentuje sprawę Janusz Siano, były już dyrektor szkoły w Łączniku. - W domowym budżecie ostatni grosz wydajemy na edukację dzieci, a w budżecie gminy nie potrafiono znaleźć 3,5 tys. zł dofinansowania?
Burmistrz Białej Edward Plicko zdecydowanie zaprzecza zarzutom o złośliwość. Jak dowodzi, były dyrektor szkoły złożył swój wniosek w gminie za późno, aby go poprawić.
Zobacz INFO Z POLSKI [28.09.2017]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?