2 lata więzienia zawieszeniu na 5 za fałszowanie pieniędzy

Mężczyzna przyznał się do winy. - Nie kierowałem się chęcią zysku, chciałem tylko zobaczyć, czy na drukarce da się zrobić banknoty - mówił w sądzie Sławomir P.

Mężczyzna wydrukował 60 banknotów o nominale 20 zł, ale tylko 20 z nich nadawało się do wycięcia. Jednak na tym nie poprzestał. Poszedł do sklepu przy ul. 1 Maja w Opolu i za podrobiony banknot kupił słonecznik.

- Resztę podróbek podarłem i wyrzuciłem. Przestraszyłem się, że mogę wpaść - mówił oskarżony.

I tak wpadł. Prokuratura oskarżyła Sławomira P. o działanie na szkodę Narodowego Banku Polskiego. To według prawa zbrodnia. Grozi za to od 5 do nawet 25 lat więzienia.

Sąd nadzwyczajnie złagodził mu jednak karę. Wziął pod uwagę to, że mężczyzna wydał tylko jeden z podrobionych banknotów, przyznał się do winy i żałuje tego co zrobił.

Mimo wyroku w zawieszeniu Sławomir P. ma jednak pójść do więzienia. Sąd odwiesił mu wcześniejszy wyrok za kradzież paliwa.