Był to mecz na szczycie 2 ligi. Opolanki przewodziły tabeli z kompletem zwycięstw, a świdniczanki znajdowały się tuż za ich plecami. Po sobotnim meczu kolejność się nie zmieniła, jednak przewaga opolskich siatkarek stopniała do dwóch punktów.
W bezpośrednim pojedynku lepszy okazał się bowiem MKS, choć po pierwszym secie niewiele na to wskazywało. Gospodyniom udawało się niemal wszystko i dały rywalkom ugrać zaledwie 12 punktów. W drugiej partii kontynuowały dobrą grę i mimo że napotkały na większy opór gości, to wygrały bez większych problemów i były na najlepszej drodze do zwycięstwa w całym spotkaniu.
Jednak od trzeciej odsłony obraz meczu zmienił się. Zawodniczki ECO miały przede wszystkim kłopoty ze skończeniem pierwszej akcji i często się w tym elemencie myliły. Nie tak dobrze jak wcześniej funkcjonowały także blok i przyjęcie. Przyjezdne wyczuły swoją szansę, znacznie poprawiły atak i grały bardziej kombinacyjnie niż opolanki, wykorzystując również środek.
Najwięcej emocji przysporzył czwarty set, który rozstrzygnął się na przewagi. Miejscowe odrobiły straty ze stanu 22-24 i miały następnie trzy piłki meczowe. Dwukrotnie jednak łatwo je oddawały, psując zagrywki. Przeciwniczki zachowały więcej spokoju i doprowadziły do tie-breaka. W nim także posiadały inicjatywę i choć podopieczne Patryka Fogla walczyły do końca, to ostatecznie MKS mógł wykonać taniec radości.
W naszej drużyny brakowało mocy ataku, a także cierpliwości i konsekwencji, które były obecne w dwóch pierwszych partiach.
- Tak się w siatkówce dzieje, że jeśli przy prowadzeniu nie wygrywa się 3-0, to przegrywa 2-3 - komentowała rozgrywająca ECO Maria Woźniczka. - Trzeba żałować porażki, bo rywalki były w naszym zasięgu, co pokazał początek. Z tak mocnym zespołem trzeba napierać mocnym atakiem, bo gdy tego się nie robi, to wszystko zaczyna szwankować. W ważnych momentach brakowało nam koncentracji i zaczęłyśmy popełniać błędy. Tak już niestety działa kobieca psychika.
ECO UNI Opole - MKS Świdnica 2-3 (12, 21, -22, -27, -12)
ECO: Wilk, Pfeifer, Zackiewicz, Cygan, Gasidło, Rygalik, Kuziak (libero) - Moczko, Maria Woźniczka, Magdalena Woźniczka, Głodzińska. Trener Patryk Fogel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?