W fazie zasadniczej opolanie mieli od Winnera dwa punkty więcej, a poza tym w pierwszej części sezonu pokonali go dwa razy.
Akademicy z roli faworyta się nie wywiązali. Po zwycięstwie w pierwszym secie, w drugim trwała wyrównana walka, ale szalę zwycięstwa w nim przechylili na swoją korzyść gospodarze. To zdeprymowało podopiecznych trenera Zbigniewa Rektora. W trzeciej i czwartej partii oddali więc pole i do Opola wracali ze zwieszonymi głowami. Jeden zdobyty set może mieć jednak duże znaczenie w kontekście rewanżu. Na pewno straty są do odrobienia.
Pozostaje tylko pytanie o poziom motywacji naszej drużyny, bo mecze o 7. miejsce nie mają żadnego ciężaru gatunkowego. To, co przebudowany zespół AZS-u miał osiągnąć w tym sezonie czyli spokojnie się utrzymać udało się bez większego problemu. Teraz zawodnicy bardziej myślami są przy Akademickich Mistrzostwach Polski. Wywalczyli razem z PWSZ Nysa awans z naszego regionu do turnieju półfinałowego, ale apetyty sięgają znacznie wyżej. Celem jest podium studenckich mistrzostw kraju.
Winner Czechowice-Dziedzice - AZS Politechnika Opole 3:1 (-19, 22, 18, 18)
AZS: Dobrowolski, Zubek, Brzozowski, Ciach, Gibek, Kraśniewski, Łucki (libero) - Kopacz, Fijak, Wróbel, Gibas. Trener Zbigniew Rektor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?