2 liga żużlowa. Pierwsze w sezonie zwycięstwo Kolejarza

Marcin Sagan
Marcin Sagan
To pierwsza wiktoria opolan w tym sezonie. Rywale nie postawili dużego oporu.
To pierwsza wiktoria opolan w tym sezonie. Rywale nie postawili dużego oporu. Oliwer Kubus
Opolanie dość gładko pokonali na własnym torze PSŻ Poznań 55-34 inkasując przy tym dodatkowy punkt bonusowy za lepszy bilans dwumeczu.

Zawodnicy Kolejarz pierwszy mecz w Poznaniu przegrali 43-47, więc ich celem nie tylko było zwycięstwo, ale również takie różnicą powyżej czterech punktów.

Plan zaczęli realizować od 1. biegu, w którym to Michał Łopaczewski i Adrian Gomólski pokonali podwójnie Rosjanina Wladimira Borodulina i Łukasza Przedpełskiego. Właśnie postawa polskich seniorów była kluczem do wysokiego zwycięstwa. W poprzednich meczach krajowi jeźdźcy zawodzili. W czwartkowym starciu Gomólski i Łopaczewski zdobyli po 10 punktów. Swój drugi wyścig, w którym jechali też wygrali 5-1, a w przedostatnim 14. biegu zwyciężyli 4-2. W żadnym meczu w tym sezonie polski zawodnik Kolejarza nie zdobył 10 punktów. W starciu z ekipą ze stolicy Wielkopolski dwóch miało taki dorobek, a efektownie jeżdżący Marcin Rempała dorzucił sześć "oczek".

M. Rempała popisał się najefektowniejszą akcją spotkania. W 5. gonitwie przedarł się z 4. miejsca na drugie wyprzedzając Borodulina i Przedpełskiego i wspólnie z Rosjaninem Denisem Gizatulinem wygrali podwójnie.

Wspomniany Gizatullin i Niemiec Kevin Woelbert byli znów najlepsi w naszym zespole. Rosjanin miał pecha w swoim pierwszym starcie (3. bieg), kiedy miał defekt, a że zjechał z toru, to został wykluczony. Mógł tego żałować, bo za chwilę upadł na tor Mateusz Borowicz i bieg został powtórzony tylko w dwuosobowym składzie (wykluczony został Daniel Pytel).

Poobijany Borowicz miał potem duże problemy, nierówno jeździł Pytel, a w przypadku Borodulina też można było oczekiwać na więcej. Najlepsze wrażenie wśród gości robił Duńczyk Frederik Jakobsen, który jako jedyny pokonał innego oprócz Gizatullina lidera gospodarzy - Woelberta w 4 wyścigu. Woelbert jeszcze raz przyjechał drugi na metę - w ostatnim biegu, ale wówczas przed nim był tylko Gizatullin.

Emocji w meczu nie było dużo. Po 13. gonitwie nie zabrakło tych niezdrowych. Pytel i Gomólski mieli do siebie pretensje. Opolski zawodnik wyrwał zawodnikowi rywali linkę od gazu, przez co ten musiał pieszo schodzić do parkingu. W nim nie zabrakło pyskówki między obydwoma zawodnikami. Na szczęście tylko na tym się skończyło.

Już w sobotę opolanie pojadą kolejny mecz na własnym stadionie. Zmierzą się z ostatnim w tabeli 2 ligi Kolejarzem Rawicz. Początek meczu o godz. 17.00 i jest duża szansa na drugie zwycięstwo w sezonie. Nazajutrz w niedzielę opolanie jadą do Krosna na mecz z tamtejszą ekipą KSM-u.

W obu tych meczach nie pojedzie Woelbert, który ma zajęte terminy. Zastąpi go Duńczyk Jesper Soegaard. W jednym spotkaniu w tym sezonie jechał on już w barwach naszej drużyny i spisał się przyzwoicie. Powinien więc być godnym zastępcą Niemca.

Kolejarz Opole - PSŻ Poznań 55-34
Kolejarz: Gomólski 10 (2,3,2,2,1), Łopaczewski 10 (3,2,1,1,3), Gizatulin 12 (w,3,3,3,3), M. Rempała 6 (3,2,1,0), Woelbert 13 (2,3,3,3,2), Krzywosz 2 (2,0,0), Kamiński 2 (1,1,0). Trener Piotr Żyto.
PSŻ Poznań: Borodulin 7 (1,1,1,2,2), Przedpełski 0 (0,0,-,-,w), Borowicz 4 (2,2,0,0), Pytel 8 (w,1,3,2,1,1), Jakobsen 11 (3,1,2,2,3,0), Liszka 4 (3,0,0,1), Tyras 0 (w,0,-). Trener Tomasz Bajerski.
Sędziował Artur Kuśmierz (Częstochowa). Najlepszy czas dnia - Denis Gizatullin - 61,72 sek. w 5. biegu. Widzów 1200.
Bieg po biegu: 5-1, 3-3 (8-4), 3-2 (11-6), 3-3 (14-9), 5-1 (19-10), 3-3 (22-13), 5-1 (27-14), 3-3 (30-17), 3-3 (33-20), 4-2 (37-22), 4-2 (41-24), 3-3 (44-27), 2-4 (46-31), 4-2 (50-33), 5-1 (55-34).

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska