Wcześniej firma nie musiała płacić aż tyle, bo stanowiła jedynie filię dużego koncernu. Niedawno Metsa Tissue zlikwidowała jednak swój zakład w Konstancinie-Jeziornie pod Warszawą i przeniosła główną siedzibę do Krapkowic.
To spowodowało, że podatek, który wcześniej był płacony w tamtejszej gminie, teraz w całości spłynął do krapkowickiego magistratu.
- Te pieniądze zmniejszą przede wszystkim deficyt tegorocznego budżetu - powiedział Andrzej Kasiura, burmistrz Krapkowic. - Chcielibyśmy przeprowadzić ponadto kilka drobnych inwestycji.
O tym, w jaki sposób wydać blisko 2 mln złotych, burmistrz będzie jeszcze dyskutował z radnymi. Miejscowi samorządowcy liczą, że to nie ostatnia taka niespodzianka, jaką zgotowała Metsa Tissue.
Od ponad roku zakład jest bowiem systematycznie rozbudowywany, a wartość inwestycji wynosi ponad 50 mln zł. Jeżeli koncern zwiększy w Krapkowicach produkcję, to automatycznie zapłaci jeszcze wyższy podatek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?