200 osób żegnało Kamila, który zginął w wypadku w Szczepanku

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Dziś pożegnano Kamila. Kolejne pogrzeby w czwartek i piątek.
Dziś pożegnano Kamila. Kolejne pogrzeby w czwartek i piątek. Radosław Dimitrow
18-latek został pochowany na cmentarzu parafialnym w Strzelcach Opolskich.

Na pogrzeb Kamila poza rodziną przyszły tłumy znajomych.

- Jeszcze w dniu wypadku z nim rozmawiałem - mówi jeden z jego kolegów. - Nie mogę uwierzyć w to, że Kamil nie żyje.

W czwartek pochowany będzie 20 letni Mateusz. W piątek odbędzie się natomiast pogrzeb 20-letniego Ireneusza oraz dwóch braci 15-letniego Sebastiana i 19-letniego Patryka.

Wszyscy zginęli w tragicznym wypadku samochodowym w Szczepanku, do którego doszło w sobotę.

Rozpędzony fiat uno zjechał nagle na przeciwny pas i zderzył się z volkswagenem passatem.
Ofiar wypadku nie można było pochować jednego dnia ze względu na sekcję zwłok, którą trzeba było przeprowadzić (to standardowa procedura w przypadku wypadków śmiertelnych).

W szpitalu w Opolu wciąż przebywa 19-latek, który był szóstym pasażerem Uno. Jego stan lekarze określają jako ciężki, ale stabilny.

Spośród osób, które jechały volkswagenem dwie z nich czują się już dobrze. 50-letni ojciec i jego 24-letnia córka mogą opuścić lecznicę w Strzelcach Opolskich. Pozostanie w niej jednak 21-letnia kobieta, która musiała przejść operację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska