20-lecie VdG na 30 planszach

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Wystawę podsumowującą obchody 20-lecia Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych otwarto w miniony poniedziałek w holu Urzędu Marszałkowskiego na Ostrówku. Zostanie tu dwa tygodnie.

- Przygotowaliśmy mobilną ekspozycję, po to, by mogła ona być prezentowana w różnych miejscach, gdzie mieszka mniejszość, przez cały rok - mówi Bernard Gaida, przewodniczący zarządu VdG. - Na 30 rolowanych planszach pokazaliśmy działalność polityczną (m.in. 20-lecie traktatu polsko-niemieckiego i spotkanie z prezydentem Komorowskim), kulturalną i wakacje dla dzieci i młodzieży.

Wśród wielu gości, którzy obejrzeli wystawę w dniu otwarcia, był m.in. Joachim Niemann, długoletni dyrektor biura VdG. - VdG to 15 lat mojego życia - mówi pan Niemann. - Patrzę na tę wystawę ze wzruszeniem, ale i cieszę się, że młodzi prowadzą to dzieło dalej. Prorokowali im różnie. Na szczęście złe proroctwa się nie sprawdziły.

Waldemar Gielzok wygłosił referat pt. Niemcy w Polsce. Podkreślił, że w III RP mniejszość żyje w najlepszej Polsce, jaka była - lepszej, gdy chodzi o prawa mniejszości od PRL-u i od Polski sanacyjnej. Przypomniał też, że - wbrew propagandzie - w początkach swej państwowości Polska była ściśle związana z Niemcami i szerzej, z Zachodem.

W kontekście wystawy zaprezentowano nowe wydanictwa VdG: "Rocznik Niemców w Polsce 2012" i "Być Niemcem w Polsce".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska