20-letni mieszkaniec Opola miał znęcać się nad swoją matką i siostrą. Został w końcu aresztowany

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Policjanci z Opola zatrzymali 20-letniego mężczyznę po kolejnej domowej awanturze.
Policjanci z Opola zatrzymali 20-letniego mężczyznę po kolejnej domowej awanturze. Opolska Policja
Sąd Rejonowy w Opolu aresztował na 3 miesiące 20-latka podejrzanego o znęcanie się fizyczne i psychiczne nad swoją matką i siostrą. Policjanci zatrzymali młodego mieszkańca Opola po kolejnej awanturze domowej.

Kilka dni temu policjanci zostali wezwani do interwencji domowej. Okazało się, że dobrze znany policji 20-letni mieszkaniec Opola wszczął kolejną awanturę domową. Wyzywał swoją mamę i siostrę, był wobec nich agresywny.

- Z relacji matki wynikało, że jej 20-letni syn może być uzależniony od narkotyków, po zażyciu których używając noża miał grozić najbliższym pozbawieniem życia, demolować mieszkanie - informuje asp. Agnieszka Nierychła, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Opolu. - Policjanci wiedzieli, że nie jest to pierwsza awantura w tym domu, a mężczyzna od dłuższego czasu znęca się nad swoją rodziną.

Śledczy prowadzili już postępowanie przeciwko mieszkańcowi Opola w sprawie znęcania się nad rodziną , a sąd zastosował wobec agresora dozór policyjny.

Po kolejnej awanturze wywołanej przez 20-latka w domu, funkcjonariusze wpakowali młodego mężczyznę w policyjnej celi. Policjanci ustalili, że sprawca przemocy domowej nie stosuje się do orzeczonego przez sąd policyjnego dozoru.

W związku z tym policja oraz prokurator złożyli wniosek o zmianą środka zapobiegawczego z nadzoru policyjnego na areszt tymczasowy.

Sąd Rejonowy w Opolu zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące sprawcy przemocy domowej.

- Kodeks karny za stosowanie przemocy wobec osoby najbliższej przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności - mówi asp. Agnieszka Nierychła. - Mężczyzna odpowie dodatkowo za posiadanie środków odurzających, które posiadał przy sobie w chwili zatrzymania.

Policjanci apelują, aby reagować na przemoc domową

- W tym przypadku wystarczył tylko jeden telefon, a sprawca przemocy domowej został odizolowany od rodziny i nie ma już możliwości znęcania się nad najbliższymi - podkreśla asp. Agnieszka Nierychła.

Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Nawet anonimowo każdy może powiadomić najbliższą jednostkę policji pod numerem telefonu 112 o fakcie znęcania się czy w swoim domu, czy u sąsiadów. Policjanci sprawdzą każdy taki sygnał.

Pod numerem telefonu 800 120 002 w ramach Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie konsultanci Pogotowia „Niebieska Linia” uruchamiają procedury interwencyjne w przypadkach przemocy w rodzinie. Podstawowym zadaniem jest ochrona osób pokrzywdzonych przestępstwem, w tym zwłaszcza przestępstwem przemocy w rodzinie.

Celem Pogotowia „Niebieska Linia” jest ochrona pokrzywdzonych poprzez stanowczą i szybką reakcję wobec sprawców przemocy w rodzinie, uprzednio skazanych przez sąd i pozostających w okresie próby, często pod dozorem kuratora sądowego, którzy ponownie dokonują aktów przemocy wobec swoich najbliższych.

Telefon interwencyjno-informacyjny umożliwi pokrzywdzonym również uzyskanie pomocy psychologicznej. Przede wszystkim uruchomi interwencję policji, która w porozumieniu z kuratorami sądowymi, będzie mogła doprowadzić do natychmiastowej izolacji sprawcy przemocy oraz postawienia go przed sądem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska