21. tytuł mistrzów Polski dla sztangistów Budowlanych Opole. Komentarze

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Kornel Czekiel wypadł najlepiej z opolskich zawodników na zawodach w Bydgoszczy.
Kornel Czekiel wypadł najlepiej z opolskich zawodników na zawodach w Bydgoszczy. Sławomir Jakubowski
Nasz zespół wygrał ostatni rzut ligi w Bydgoszczy i przypieczętował trzecie z rzędu mistrzostwo.

Przed ostatnim turniejem w Bydgoszczy opolanie mieli zaledwie 4,2 pkt przewagi nad drugim Górnikiem Polkowice. Losy złotego medalu nie były więc przesądzone.

- Przede wszystkim musimy spokojnie zaliczać nasze podejścia - mówił szkoleniowiec Budowlanych Ryszard Szewczyk. - Nie możemy dać się ponieść nerwom. Każda spalona próba, zwłaszcza w pierwszych podejściach w poszczególnych bojach może mieć bardzo negatywne znaczenie.

Opolanie imponowali na pomoście w Bydgoszczy spokojem. Spośród 36 prób jakie mieli nasi zawodnicy spalonych zostało tylko sześć.

Najlepiej wypadł Kornel Czekiel, który miał wszystkie udane podejścia. W klasyfikacji Sincleare'a (przeliczającej podniesiony przez zawodnika ciężar na jego wagę) zdobył on 417,2 pkt i to był drugi wynik zawodów. Nieznacznie lepszy był tylko dwukrotny mistrz świata - Marcin Dołęga z Zawiszy, który zdobył 421 pkt.

Dwaj polscy medaliści olimpijscy: Adrian Zieliński (Tarpan Mrocza) i Bartłomiej Bonk z Budowlanych zgodnie z oczekiwaniami wypadli znacznie słabiej niż na igrzyskach w Londynie (nasz zawodnik zaliczył w dwuboju o 40 kg mniej niż na olimpijskim pomoście).

- Słabsze wyniki olimpijczyków nie mogą dziwić - zaznacza drugi trener Budowlanych Bolesław Kardela. - Oni szczyt formy szykowali na Londyn. Najwyżej trzeba ocenić start Kornela Czekiela. On w spokoju trenował i przygotowywał się do ligi. Miał “wolną głowę" od tego całego zamieszania jakie towarzyszyło olimpijczykom po starcie w Londynie. Dobra forma znalazła potwierdzenie na pomoście.

Pozostali nasi zawodnicy wypadli dość poprawnie, choć o specjalnie dobrych wynikach w ich wykonaniu trudno mówić. Wystarczy porównać dorobek z zawodów z Bydgoszczy (1993,4 pkt) z tym wywalczonym wcześniej na dwóch poprzednich w tym roku rzutach ligi. Wówczas było to: 2018 oraz 2039,3 pkt.

- Najważniejsze było utrzymać przewagę nad zespołem z Polkowic i wygrać - przekonuje trener Kardela. - Zbliżamy się do końca sezonu i co naturalne forma nie była najwyższa. W czasie zawodów w Bydgoszczy dość dokładnie kontrolowaliśmy to, co robią sztangiści z Polkowic, ale także Tarpana Mrocza. Dość spokojnie nie tylko utrzymaliśmy, ale i powiększyliśmy przewagę i mamy kolejne złoto do bogatego klubowego dorobku. Nie ma co ukrywać, że bardzo się z niego cieszymy.

Wyniki

III rzut Drużynowych Mistrzostw Polski w Bydgoszczy

1. Budowlani Opole 1993,4 pkt: Kornel Czekiel 417,2 pkt; 388 kg (173+215), Bartłomiej Bonk 407,6 pkt; 370 kg (170+200), Damian Kuczyński 390,6 pkt; 315 kg (145+170), Paweł Koszałka 389,0 pkt; 350 kg (155+195), Łukasz Krawczyk 389,0 pkt; 315 kg (135+180), Tomasz Rosoł 355,7 pkt; 267 kg (120+147) - jego dorobek jako najsłabszy nie wliczano do punktacji opolskiej drużyny,
2. Tarpan Mrocza 1933,4 pkt; 3. Górnik Polkowice 1901,2 pkt; 4. Zawisza Bydgoszcz 1891,7 pkt; 5. Mazovia Ciechanów 1974,5 pkt; 6. AKS Myślibórz 1727,7 pkt

Klasyfikacja Drużynowych Mistrzostw Polski w 2012 roku

1. Budowlani Opole 6050,7 pkt; 2. Górnik Polkowice 5954,3 pkt; 3. Tarpan Mrocza 5890,9 pkt; 4. Zawisza Bydgoszcz 5777,6 pkt; 5. Mazovia Ciechanów 5334,9 pkt; 6. AKS Myślibórz 5166,7 pkt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska