Tuż po godzinie pierwszej w nocy namysłowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku w miejscowości Żaba. Kierowca opla wypadł z drogi i wjechał do przydrożnego rowu.
Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce, zastali tam rozbite auto i nikogo w pobliżu. Postanowili sprawdzić więc pobliskie miejscowości.
- W jednej z nich zobaczyli kierowcę rozbitego samochodu. Wsiadał już do innego pojazdu jako pasażer. Za kierownicą był jego kolega, który miał go odwieźć na miejsce zamieszkania - informuje - młodszy aspirant Paweł Chmielewski z Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie.
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i poddali badaniu na zawartość alkoholu. Alkomat pokazał, że 23-latek ma ponad promil. Przyznał się, że to on kierował oplem. Tłumaczył, że nie ma jeszcze prawa jazdy i pod osłoną nocy próbował doskonalić swoje umiejętności za kierownicą.
Dodatkowo policjanci ustalili, że samochód był niesprawny technicznie. Kilkanaście dni wcześniej został zatrzymany dowód rejestracyjny auta z powodu usterek eliminujących go z ruchu po drogach publicznych.
Teraz mężczyzna za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat więzienia, a za brak prawa jazdy i używanie niesprawnego pojazdu wysoka grzywna.
FOTORADARY. Będzie ich dwa razy więcej!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?